Werdykt jury festiwalu berlińskiego został ogłoszony 16 lutego, ale pokazy publiczne trwały jeszcze w berlińskich kinach do 20 lutego. W ostatnim dniu Mariette Rissenbeek i Carlo Chatrian pojawili się w Cineplex Titania – kinie, w którym odbyła się pierwsza edycja Berlinale w 1951. Tam dyrektorzy festiwalu pożegnali się z widzami tegorocznego przeglądu.
Podano też już oficjalne liczby. Mimo pandemii, szalejącego w tym czasie w Berlinie Omikronu i obostrzeń (m.in. 50-procentowego zapełniania sal kinowych), widzowie nie zawiedli. Sprzedano 156 tysięcy biletów na festiwalowe projekcje. Pojawiła się też spora grupa dziennikarzy I fotoreporterów – łącznie 1400 osób z 65 krajów.
Publiczności i branży do wejścia na pokazy festiwalowe wystarczyły paszporty Covidowe, krytycy wchodząc na pokazy prasowe czy na konferencje musieli również legitymować się codziennie wykonywanym negatywnym testem. Organizatorzy festiwalu podali, że łącznie między 10 a 16 lutym w stanowiskach przy Potsdamer Platz wykonano blisko 11 tysięcy testów. 128 z nich okazało się pozytywnych. Osoby zainfekowane zostały poddane kwarantannie, ustalano również za każdym razem ich kontakty.
Dyrektorzy Mariette Rissenbeek i Carlo Chatrian ogłosoli również, że następne, 73. Berlinale odbędzie się w dniach 16-26 lutego 2023 roku. Pozostaje mieć nadzieję, że nie będzie już wtedy pandemii.