Najwierniejsza kochanka Modiglianiego

Amedeo malował ją ponad 20 razy – najczęściej spośród wszystkich swoich modeli. I nawet chciał ją poślubić.

Aktualizacja: 03.04.2021 21:17 Publikacja: 03.04.2021 21:12

Amedeo Modigliani, Portret Manuela Humberta, 1916

Amedeo Modigliani, Portret Manuela Humberta, 1916

Foto: I, Sailko, CC BY-SA 3.0, via Wikimedia Commons

Słynny malarz znany był ze swobodnych obyczajów – łatwo kobiety uwodził i porzucał. Było ich wiele – po niektórych pozostał ślad w postaci malowanych przez niego portretów kochanek. Były wśród nich m.in. poetki Anna Achmatowa i Beatrice Hastings. Modigliani przyjechał do Paryża z rodzinnych Włoch w 1906 roku mając 22 lata, podobnie jak wielu jego kolegów poszukując inspiracji i chwały w tym kulturowym tyglu. Nie stronił od intensywnego pełnego ekscesów życia prywatnego i z przyjaciółmi – także od haszyszu i kokainy, pijał absynt. Określał to „kuracją”.

Jeanne Hebuterne i Amedeo Modigliani poznali się w 1917 roku. On miał 33 lata, ona 18. On był już uznanym malarzem – ona miała zostać jak jej matka – mieszczańską panią domu. Gdy dzięki bratu, początkującemu artyście, poznała Amedea, ten poprosił, by mu pozowała i tak zaczął się ich płomienny romans. Gdy ich zażyłość wyszła na jaw – rodzice kazali jej wybierać między tradycją domu, a Modiglianim. Wybrała ukochanego.

- Spokojna, skryta, skromna, ale także nieco dziwaczna – określa ją Kenneth Wayne, historyk sztuki. – Ubierała się w specyficzny sposób: nosiła turbany, peleryny – wyglądała inaczej niż większość współczesnych jej kobiet.
Grała na skrzypcach, dużo czytała i w tajemnicy przed rodzicami uczęszczała na wykłady na akademii.

Podziwiano jej urodę. Z powodu jej długich kasztanowych włosów i mleczno- białej cery nazywano ją „orzechem kokosowym”. Ale Modigliani zachwycił się ponoć jej błękitnymi oczami – od pierwszej chwili.

- Poszukiwała wielkiego metafizycznego przeżycia – twierdzi Patrice Chaplin, biografka artystki.

Na malowanych przez niego portretach ludzie mieli długie szyje i kształty zbliżone do geometrycznych. Modigliani namalował co najwyżej 30 aktów, co stanowi 10 procent całej jego spuścizny malarskiej. Gdy pokazano je po raz pierwszy w 1917 w szklanej witrynie galerii Berthe Weill, okazało się, że szokują przechodniów i zażądano ich usunięcia. Nie chodziło tu o gorszenie się golizną, lecz włosami łonowymi, co stanowiło nowy rozdział w dziejach aktu. Amedeo odmawiał jednak malowania aktów Jeanne, tylko raz zrobił wyjątek, gdy pojawiła się na okładce katalogu jego indywidualnej wystawy. Wystawa ze względu na nieobyczajność została zamknięta, ale przyniosła mu rozgłos.

Miłość kwitła i nie zagroziła jej nawet paryska kochanka Lunia Czechowska. Pogarszał się jednak stan zdrowia Modiglianiego od lat cierpiącego na gruźlicę. Równocześnie tworzył coraz świetniejsze dzieła.

Po roku romansu wyjechali do Nicei, urodziła się ich córka Jeanne. Jednak Modigliani miał przed sobą coraz mniej dni. Dzień po jego śmierci 21-letnia Jeanne, będąca w ósmym miesiącu ciąży, popełniła samobójstwo wyskakując z piątego piętra.

Amedeo pochowany został na słynnym paryskim Pere-Lachaise. Jeanne - na innym cmentarzu. Dopiero kilka lat po śmierci przeniesiono jej ciało obok jego i wyryto napis: „towarzyszka oddana do końca”...

Emisja dokumentu „Wielkie miłości wielkich artystów: Amedeo Modigliani i Jeanne Hebuterne” w Niedzielę Wielkanocną o 9.55 w Planete.

Słynny malarz znany był ze swobodnych obyczajów – łatwo kobiety uwodził i porzucał. Było ich wiele – po niektórych pozostał ślad w postaci malowanych przez niego portretów kochanek. Były wśród nich m.in. poetki Anna Achmatowa i Beatrice Hastings. Modigliani przyjechał do Paryża z rodzinnych Włoch w 1906 roku mając 22 lata, podobnie jak wielu jego kolegów poszukując inspiracji i chwały w tym kulturowym tyglu. Nie stronił od intensywnego pełnego ekscesów życia prywatnego i z przyjaciółmi – także od haszyszu i kokainy, pijał absynt. Określał to „kuracją”.

Pozostało 81% artykułu
Film
EnergaCAMERIMAGE: Hołd dla Halyny Hutchins
Film
Seriale na dużym ekranie - znamy program BNP Paribas Warsaw SerialCon 2024!
Film
„Father, Mother, Sister, Brother”. Jim Jarmusch powraca z nowym filmem
Film
EnergaCAMERIMAGE 2024: Angelina Jolie zachwyca w Toruniu jako Maria Callas
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Film
Festiwal Korelacje: Pierwszy taki festiwal w Polsce. Filmy z komentarzem artystów