Daleko jeszcze do nasycenia rynku

Kiedyś panowało przekonanie, że doradca podatkowy tylko liczy podatki. Teraz już wiadomo, że zajmujemy się szeregiem ciekawych, często bardzo dużych projektów – mówi Justyna Leszkowicz z Mariański Group.

Trudna droga do zawodu

W połowie kwietnia o kolejnych 28 osób powiększyła się liczba doradców podatkowych w Polsce.

– Od czerwca 2020 roku nowi doradcy składają ślubowanie, biorąc udział w wideokonferencji organizowanej przez Krajową Izbę Doradców Podatkowych. Dzięki temu w bezpieczny sposób mogą uzyskać uprawnienia i zacząć od razu świadczenie usług doradztwa podatkowego. Zgodę na takie niestandardowe przyjęcie nowych osób do zawodu wyraziło Ministerstwo Finansów – informuje Krajowa Izba Doradców Podatkowych.

W komunikacie podano, że KIDP jest pierwszym w Polsce samorządem zawodowym, który zdecydował się na ślubowanie nowych członków w formule online.

Już w ub. roku liczba doradców podatkowych w Polsce przekroczyła dziewięć tysięcy. Aby zostać doradcą podatkowym, czyli osobą uprawnioną nie tylko do doradzania w kwestiach podatkowych, ale też reprezentowania klientów przed sądem czy urzędem skarbowym, trzeba spełnić kilka warunków. Jakich? Należy mieć ukończone studia wyższe oraz odpowiednią, udokumentowaną praktykę. Warunkiem uzyskania uprawnień doradcy podatkowego jest również zdanie wymagającego, dwuetapowego egzaminu, który organizuje Ministerstwo Finansów. A te nie są łatwe.

Część pisemną zdaje zwykle ok. 70 proc. kandydatów, ale ustną egzaminu – jedynie co trzeci chętny.

Jednak coraz niższy jest wiek osób wchodzących do zawodu. Z danych samorządu doradców wynika, że zmienia się struktura wieku doradców. Średnia wieku nowych osób, które właśnie uzyskały uprawnienia, to 34 lata. Średnia wieku wszystkich doradców w Polsce wynosi z kolei 52 lata. Najwięcej doradców pracuje w Warszawie.

– Zawód doradcy staje się rozpoznawalny tak jak zawód prawnika. Tym samym jest to zawód coraz bardziej atrakcyjny dla młodych ludzi. Jestem też przekonana, że to zawód, w którym młodzi ludzie znajdą pracę. Pomaga nam w tym ustawodawca, wprowadzając coraz to nowe regulacje – mówi Justyna Leszkowicz.

Fachowcy czasu kryzysu

Co ważne, fachowcy będą potrzebni także w czasach kryzysu. – Doradcom podatkowym nie zabraknie pracy. Po zakończeniu stanu epidemii będziemy mieli do czynienia ze wzmożoną aktywnością organów podatkowych. Obawiam się, że dojdzie do sporów dotyczących korzystania z ulg przewidzianych w tarczy antykryzysowej. Przepisy są dość nieprecyzyjne, więc urzędy mogą kwestionować fakt, że trudna sytuacja firmy była wynikiem epidemii – mówi Andrzej Nikończyk, wspólnik w Kancelarii KNDP.

Zdaniem Konrada Bańdo, radcy prawnego i doradcy podatkowego z Krakowa, doradców podatkowych jest ciągle za mało, jeśli chodzi o potrzeby małych i średnich przedsiębiorców oraz klientów indywidualnych, którzy stanowią coraz większy segment rynku. – Wydaje się, że daleko jesteśmy jeszcze od sytuacji nasycenia rynku – mówi ekspert.

Nowi doradcy podatkowi mają duże szanse na zrobienie kariery. Wszystko zależy od ich motywacji. – Powstaje coraz więcej firm doradztwa podatkowego. Jest także coraz większa świadomość klientów, także tych mniejszych, na potrzeby korzystania z doradcy podatkowego. Także świat doradztwa podatkowego stoi otworem przed młodymi ludźmi – uważa przedstawicielka Mariański Group.

Jak mówi Justyna Leszkowicz, mniejsza lub większa część młodych ludzi, jak zakłada, ma określone preferencje – czy chce trafić do korporacji, czy też do mniejszego podmiotu, do Ministerstwa Finansów czy może do biznesu.

– Dużo zależy też pewnie od tego, gdzie mieszka. Nie zapominajmy także o szczęściu – czy pójdzie im dobrze na rozmowie rekrutacyjnej i czy dostanie się do firmy, do której chce, czy też niestety nie – opowiada Justyna Leszkowicz.

Z dużą perspektywą zawodową

Konrad Bańdo zauważa, że nawet duże firmy i ich oddziały coraz częściej zwracają się do mniejszych nawet kancelarii doradców podatkowych o wsparcie ich własnych zespołów, co świadczy o dobrej perspektywie dla nowych doradców podatkowych.

Jego zdaniem na rynku funkcjonuje niewystarczająca liczba doradców podatkowych, którzy nie są zatrudnieni w dużych firmach konsultingowych czy nie skupiają się wyłącznie na prowadzeniu biur rachunkowych.

– Oczywiście zawsze bardziej cenione jest doświadczenie, dlatego młodemu doradcy podatkowemu jest nieco trudniej niż doradcom funkcjonującym od lat, ale perspektywy są naprawdę dobre – uważa Konrad Bańdo.

Także Justyna Leszkowicz przyznaje, że fachowcy są poszukiwani, ale w różnym stopniu w różnych specjalizacjach.