Wczorajsza sesja na warszawskim parkiecie miała stosunkowo spokojny przebieg. Przeważał jednak kolor czerwony, a skończyło się tym, że WIG20 stracił 0,8 proc. Tym samym skorygowana została część wzrostów z początku tygodnia. Czy w drugiej połowie tygodnia kolor zielony powróci na parkiet?
Początek czwartkowej sesji daje na to nadzieje. Indeks największych spółek naszego parkietu zaczął dzień 0,4 proc. nad kreską. Oczywiście wszystko jeszcze może się wydarzyć, ale widać, że popyt nie zamierza całkowicie składać broni.
Wzrostami zakończyła się wczorajsza sesja na Wall Street. S&P500 zyskał około 0,6 proc. podobnie zresztą jak Dow Jones Industrial. Na plusie kolejny dzień zakończył Nasdaq, który tym razem zyskał 0,35 proc. Inwestorzy w Stanach Zjednoczonych żyją teraz przede wszystkim wynikami spółek za II kwartał.
Mieszane nastroje panowały na rynkach azjatyckich. Rósł m.in. Hang Seng, który zyskiwał 0,6 proc. Gorzej wypadł m.in. Shanghai Compostie, który tuż przed zamknięciem notowań tracił około 0,2 proc. Kospi tracił z kolei 0,5 proc.
Jakie atrakcje czekają dzisiaj na inwestorów? W Sejmie zaplanowane jest m.in. wystąpienie szefa NBP Adama Glapińskiego. Oprócz tego poznamy dane dotyczące bezrobocia w czerwcu w Polsce. Pojawią się także cotygodniowe dane z amerykańskiego rynku pracy. W Polsce trwa także sezon wynikowy, a osiągniecia za II kwartał pokazał pierwszy z banków, a konkretnie Bank Millennium.