Według Lotosu intensyfikacja eksploatacji złoża B8 oraz zagospodarowanie złóż B4 i B6 mogą przyczynić się do ustabilizowania łącznego wydobycia ropy i gazu w Polsce.
Na obszarze pierwszej koncesji trwają prace związane z uruchomieniem systemu sprężania gazu, co umożliwi rozpoczęcie jego przesyłu do elektrociepłowni Energobaltic we Władysławowie. „Rurociąg o długości 75 km z B8 do Energobalticu oczekuje na ostateczną gotowość centrum produkcyjnego, czyli przeprowadzenia ostatnich testów stacji sprężania gazu i rozpoczęcia transferu gazu" – podaje biuro prasowe Lotosu. Od września 2020 r. funkcję centrum produkcyjnego pełni na tym złożu platforma wydobywcza Petrobaltic. Z ostatnich danych wynika, że w II kwartale pozyskiwała dziennie 3,5 tys. boe (baryłki ekwiwalentu ropy). Spółka informuje, że prowadzone dziś prace powinny wkrótce przyczynić się do zakończenia zagospodarowania B8.
Lotos cały czas istotne wydobycie na Bałtyku prowadzi również ze złoża B3. W II kwartale wynosiło ono 2,2 tys. boe dziennie. W tym wypadku udokumentowane zasoby są już jednak na wyczerpaniu. Dzięki pracom rekonstrukcyjnym istniejących i wykonywaniu nowych odwiertów udaje się jednak intensyfikować wydobycie i zmniejszać jego koszty.
Lotos ma też w planach zagospodarowanie złóż gazu B4 i B6. Projekt od kilku lat znajduje się jednak na etapie przed finalną decyzją inwestycyjną. Ta z kolei uzależniona jest od rozwoju sytuacji na rynku. W posiadaniu koncernu są ponadto trzy bałtyckie koncesje na poszukiwanie i rozpoznawanie złóż ropy i gazu: „Łeba", „Rozewie" i „Gotlandia". Na obszarze każdej z nich planuje wykonać po jednym odwiercie. W przypadku odkrycia złoża będą podejmowane kolejne kroki zmierzające do jego zagospodarowania.