W poniedziałek francuski parlament głosował za przyznaniem prawa do głosowania w wyborach lokalnych obywatelom francuskim, którzy mieszkają na wyspie dłużej niż 10 lat. Niektórzy lokalni przywódcy wyrazili obawę, że zmiana prawa ograniczy prawo Kanaków, rdzennych mieszkańców Nowej Kaledonii, do wypowiadania się w sprawach wyspy.
Decyzja parlamentu spowodowała wybuch protestów, podczas których demonstranci wielokrotnie podkreślali, że niedopuszczalne jest, aby rząd francuski zmieniał przepisy bez uwzględnienia opinii miejscowej ludności. W zamieszkach zginęły co najmniej 3 osoby, setki zostało rannych.
Premier Francji Gabriel Attal zapowiedział rozmieszczenie armii w Nowej Kaledonii, a prezydent Emmanuel Macron ogłosił na wyspie stan wyjątkowy.
Minister spraw wewnętrznych Francji Gerald Darmanin na antenie France-2 oskarżył w czwartek Azerbejdżan o podżeganie do incydentów na francuskim terytorium Nowej Kaledonii.
Francja beszta Azerbejdżan
To „wtrącanie się” Azerbejdżanu to „Memorandum o współpracy”, podpisane pomiędzy Kongresem Nowej Kaledonii a Zgromadzeniem Narodowym Azerbejdżanu. Ze strony Nowej Kaledonii memorandum podpisały w imieniu przewodniczącego Kongresu jedna z jego niepodległościowych członkiń Omayra Naisseline oraz Milli Mejtis, a ze strony Azerbejdżanu przewodnicząca Zgromadzenia Narodowego Sahibé Gafarova. Przedstawiano go jako dokument torujący drogę „współpracy międzyparlamentarnej i wzmacniania przyjaznych więzi między narodami Azerbejdżanu i Nowej Kaledonii”.