Czytaj więcej
24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę. Wołodymyr Zełenski w wieczornym wystąpieniu zapewnił Ukraińców, że Ukraina będzie w NATO.
Korespondencja z Wilna
Wołodymyr Zełenski nie gryzł się w język we wtorek, gdy NATO przyjęło ogólne sformułowanie w sprawie przyszłego członkostwa Ukrainy w Sojuszu: "Będziemy w stanie zaprosić Ukrainę do Sojuszu, gdy sojusznicy wyrażą na to zgodę i zostaną spełnione warunki".
We wtorek Wołodymyr Zełenski mówił ostro, w środę był bardziej koncyliacyjny
Zełenski uznał to sformułowanie za “absurdalne”, albo wręcz zapraszające Rosję do nowych aktów terroru. W środę, po kilku bilateralnych spotkaniach z przywódcami państw NATO i przed inauguracyjnym spotkanie nowej Rady NATO-Ukraina, był już bardziej koncyliacyjny. - Możemy powiedzieć, że rezultaty szczytu są dobre. Ale gdybyśmy dostali zaproszenie, to byłyby optymalne - stwierdził ukraiński prezydent. I przywołał przykład UE, które nie zawahała się przyznać Ukrainie statusu kraju kandydującego. - To był tylko sygnał, nie decyzja o członkostwie. Ale on był dużą mobilizacją dla Ukrainy i sygnałem dla Rosji, że Ukraina będzie krajem niepodległym, członkiem UE. Z NATO to samo, też chodzi nam o sygnał - wyjaśniał Zełenski.