Rzecznik MSZ Łukasz Jasina odniósł się do sprawy rzezi wołyńskiej i stosunku władz Ukrainy do tego tematu. Zdaniem rzecznika, Wołyń to "sprawa na tyle ważna, że musi być załatwiana" na poziomie prezydentów.
Według Łukasza Jasiny, prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski "powinien wziąć jako Ukraina jednak większą odpowiedzialność". Co powinien powiedzieć? - "Przepraszam i proszę, prosimy o wybaczenie". Ta formuła bardzo dobrze działa w przypadku polsko-ukraińskich stosunków, a jej jest ciągle mało - stwierdził rzecznik MSZ w rozmowie z Onetem.
Czytaj więcej
Prezydent Ukrainy w sprawie rzezi wołyńskiej powinien powiedzieć „przepraszam i proszę, prosimy o wybaczenie” - ocenił rzecznik MSZ Łukasz Jasina. - My Polacy, wzięliśmy jako państwo polskie odpowiedzialność za zbrodnie dokonywane przez nasze państwo na Ukraińcach. Brakuje takiej odpowiedzialności ze strony Ukrainy, choć bardzo wiele rzeczy się zmieniło na lepsze - podkreślił w rozmowie z Onetem.
Do wypowiedzi rzecznika resortu kierowanego przez Zbigniewa Raua odniósł się w mediach społecznościowych ambasador Ukrainy w Polsce Wasyl Zwarycz.
"Jakiekolwiek próby narzucania prezydentowi Ukrainy czy Ukrainie, co musimy w sprawie wspólnej przeszłości są nieakceptowalne i niefortunne" - oświadczył. Dodał, że strona ukraińska pamięta o historii. "Apelujemy o szacunek a wyważenie w wypowiedziach, szczególnie w trudnych realiach ludobójczej agresji rosyjskiej" - napisał ambasador.