Ambasador Ukrainy w Polsce Wasyl Zwarycz w reakcji na słowa rzecznika MSZ Łukasza Jasiny, który powiedział, że w sprawie przeprosin za Wołyń prezydent Wołodymyr Zełenski powinien wziąć większą odpowiedzialność, napisał na Twitterze, że „jakiekolwiek próby narzucania Prezydentowi Ukrainy czy Ukrainie co musimy w sprawie wspólnej przeszłości są nieakceptowalne i niefortunne”. O komentarz do tej kwestii byłego ministra spraw zagranicznych Witolda Waszczykowskiego poprosił portal wPolityce.pl.
- Sprawa naszej trudnej historii powinna być rozwiązana zanim dojdzie do istotnych decyzji w sprawie przyszłości międzynarodowej Ukrainy. W 2016 i 2017 roku jako minister mówiłem Ukraińcom: „Rozwiążmy ten problem, bo z Banderą do UE nie wejdziecie" - mówił Waszczykowski. Uważa, że "z Ukraińcami mamy więcej problemów, to nie jest tylko kwestia masakry wołyńskiej, ale też fałszowania historii, kwestia polskich kościołów na Ukrainie, które są w dalszym ciągu przerobione na instytucje kultury, wiszą tam tablice o prześladowaniu Ukraińców przez Polaków".
Czytaj więcej
Rzecznik MSZ Łukasz Jasina uważa, że prezydent Wołodymyr Zełenski powinien przeprosić w sprawie rzezi wołyńskiej. Słowa przedstawiciela polskiej dyplomacji skomentował ukraiński ambasador w Polsce.
Odniósł się też do słów ambasadora Zwarycza, który napisał na Twitterze: "Pamiętamy o historii, jesteśmy gotowi do dialogu i wzajemnego zrozumienia, a jednocześnie wzywamy do szacunku i równowagi w wypowiedziach, zwłaszcza w złożonej rzeczywistości ludobójczej agresji Rosji na naród ukraiński". Waszczykowski odpowiedział: - My zachowujemy się niezwykle powściągliwie właśnie w obawie przed tym, że ostra reakcja zostałaby wykorzystana przez Kreml. Ale co Ukrainie przeszkadza np. by dawny kościół polski, który został przekształcony we Lwowie na salę koncertową, wrócił z powrotem do swojej funkcji jako świątynia modlitewna? Czy to byłby zamach na suwerenność Ukrainy? Oni po prostu nie chcą poczynić żadnych gestów wobec Polski i to jest problem.
Czytaj więcej
Piotr Wawrzyk, wiceminister spraw zagranicznych zareagował na słowa ambasadora Ukrainy w Polsce, w sprawie przepraszania za rzeź wołyńską.