Putin: Doszło do agresji na Kazachstan. Nie pozwolimy na "kolorowe rewolucje"

Prezydent Władimir Putin na wirtualnym szczycie sojuszu wojskowego ODKB (Organizacja Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym) oświadczył, że pojawiło się zagrożenie dla państwowości Kazachstanu, które nie było spowodowane spontanicznymi protestami wywołanymi podwyżką cen gazu skroplonego (LPG).

Publikacja: 10.01.2022 11:34

Władimir Putin

Władimir Putin

Foto: PAP/EPA

arb

Prezydent Kazachstanu Kasym-Żomart Tokajew wezwał członków ODKB - w tym m.in. Rosję - na pomoc w związku z gwałtownymi protestami, które opanowały kraj, Tokajew ogłosił, że w Kazachstanie "przywrócono porządek".

Na początku ubiegłego tygodnia w Kazachstanie doszło do gwałtownych protestów po gwałtownej podwyżce cen skroplonego gazu (LPG), szeroko stosowanego jako paliwo do samochodów w Kazachstanie. Demonstracje doprowadziły do odwołania przez prezydenta premiera, a także wycofania się władz z podwyżki. Gdy to nie uspokoiło nastrojów, wówczas Tokajew poprosił o pomoc sojuszników z ODKB. Niemal natychmiast żołnierzy do Kazachstanu wysłały Rosja i Białoruś.

Środki podjęte przez ODKB pokazują, że nie pozwolimy na realizację scenariusza tzw. kolorowych rewolucji

Władimir Putin, prezydent Rosji

Putin na szczycie ODKB mówił, że do kryzysu w Kazachstanie doszło w wyniku "destrukcyjnego działania zewnętrznych sił, które wykorzystały wewnętrzną sytuację" Kazachstanu. Jak dodał osoby, które "zaatakowały instytucje państwa" to inne osoby, niż te, które protestowały przeciwko wzrostowi cen gazu. 

Czytaj więcej

Prezydent Kazachstanu: Porządek wrócił, to była próba zamachu stanu

Według Putina w czasie kryzysu w Kazachstanie wykorzystano "dobrze zorganizowane grupy bojówkarzy" w tym osoby "wyszkolone w obozach dla terrorystów poza granicami kraju".

- Jak powiedział Kasym-Żomart Tokajew ich atak na Kazachstan, atak na państwo, był aktem agresji, całkowicie się z tym zgadzam - stwierdził prezydent Rosji.

Putin stwierdził następnie, że ODKB nie pozwoli na "siłową zmianę władzy" na terytorium państw członkowskich sojuszu. - Środki podjęte przez ODKB pokazują, że nie pozwolimy na realizację scenariusza tzw. kolorowych rewolucji - dodał nawiązując m.in. do pomarańczowej rewolucji na Ukrainie czy rewolucji róż w Gruzji. 

Prezydent Rosji zapowiedział, że kontyngent sił ODKB zostanie wycofany z Kazachstanu, kiedy jego misja zostanie zakończona i prezydent kraju, Tokajew, uzna, że pomoc sojuszników nie będzie mu już potrzebna.

Prezydent Kazachstanu Kasym-Żomart Tokajew wezwał członków ODKB - w tym m.in. Rosję - na pomoc w związku z gwałtownymi protestami, które opanowały kraj, Tokajew ogłosił, że w Kazachstanie "przywrócono porządek".

Na początku ubiegłego tygodnia w Kazachstanie doszło do gwałtownych protestów po gwałtownej podwyżce cen skroplonego gazu (LPG), szeroko stosowanego jako paliwo do samochodów w Kazachstanie. Demonstracje doprowadziły do odwołania przez prezydenta premiera, a także wycofania się władz z podwyżki. Gdy to nie uspokoiło nastrojów, wówczas Tokajew poprosił o pomoc sojuszników z ODKB. Niemal natychmiast żołnierzy do Kazachstanu wysłały Rosja i Białoruś.

Dyplomacja
Prezydent Korei Południowej ćwiczy grę w golfa przed spotkaniem z Donaldem Trumpem
Dyplomacja
Nieoficjalnie: Trump wybrał szefa dyplomacji USA. To senator, który polemizował z Tuskiem
Dyplomacja
Departament Stanu o rozmowach ws. pokoju: Są takie, na które Putin jest gotów
Dyplomacja
Radosław Sikorski: Ja chwaliłem prezydenta Donalda Trumpa
Materiał Promocyjny
Big data pomaga budować skuteczne strategie
Dyplomacja
USA chcą przyspieszyć dostawy broni dla Ukrainy, by zdążyć przed Donaldem Trumpem
Materiał Promocyjny
Seat to historia i doświadczenie, Cupra to nowoczesność i emocje