Ukończona niedawno przez państwa wrocławska Czysta 4 to inwestycja typu brownfield. Co to właściwie oznacza?
Wojciech Dzwonkowski: Inwestycja typu brownfield powstaje w miejsce innej, już istniejącej wcześniej tkanki miejskiej. Tak było w przypadku naszej inwestycji – Czysta 4, gdzie w miejscu dzisiaj już zrealizowanej nieruchomości znajdował się budynek o funkcji handlowej. To był ciekawy architektonicznie budynek, ale nie spełniał oczekiwań społeczeństwa co do swojej funkcji w tym miejscu i tym samym też nie spełniał wymogów ekonomicznych stawianych mu przez właściciela. Stąd decyzja o sprzedaży budynku wraz z gruntem, który jako BPI Real Estate Poland nabyliśmy. Po wcześniejszej rozbiórce poprzedniego budynku, co ważne, zgodnie z zasadami zrównoważonego rozwoju i recyklingiem materiałów budowlanych zrealizowaliśmy nową nieruchomość mieszkaniową. Inwestycje typu brownfield zapewniają nabywcom doskonałą lokalizację – to jest ich największy atut. W każdym mieście są pewne fragmenty tkanki miejskiej, które uległy degradacji w czasie bądź przestały funkcjonować, bo nie było takiej potrzeby dla społeczeństwa. Wtedy ich zamiana na nowe zabudowania ma sens. Wzbogaca wówczas istniejącą tkankę miejską o nowe funkcje. Taka inwestycja wpisuje się w koncepcję 15-minutowego miasta.
Na czym polega takie miasto 15-minutowe?
W tym przypadku mówimy o sytuacji, w której mieszkaniec danego miasta bądź jego fragmentu ma ogromną korzyść z tego, że w odległości do 15 minut znajduje wszystkie niezbędne dla życia funkcje, takie jak usługi, placówki edukacyjne i medyczne, ośrodki kulturalne czy sportowe. Nie musi przemieszczać się samochodem, wszystko ma w zasięgu spaceru lub krótkiej podróży środkami komunikacji. Tak jak w przypadku inwestycji Czysta 4 z jednej strony mamy serce miasta i rynek we Wrocławiu, ale jednocześnie dostęp do wszystkich usług, z których można korzystać w sposób – nazwijmy to – czasowo i ekonomicznie uzasadniony, bez konieczności przemieszczania się do innych dzielnic.
Wróćmy do inwestycji typu brownfield – czy można się spodziewać, że będzie ich więcej? Czy jest taki trend, by w taki sposób budować?
Nie mogę odpowiedzieć jednoznacznie, bo na pewno widzimy w wielu miejscach w Polsce budynki, które nie spełniają oczekiwań mieszkańców i które z pewnością mogłyby być zastąpione innym, bardziej nowoczesnym budynkiem bądź po prostu oferującym inne funkcje. Ale dam też przykład inwestycji Cavallia w Poznaniu, gdzie kupiliśmy od miasta 5 hektarów gruntu do zabudowy mieszkaniowo-biurowo-usługowej. Na tym terenie znajdują się budynki zabytkowe, takie jak stajnie czy budynki biurowe z końca XIX wieku. Nie burzymy ich, tylko pod czujnym okiem konserwatora staramy się je przywrócić społeczeństwu, oferując w przyszłości w tym miejscu usługi i biura, ale zachowując zabytkową tkankę bądź ją rozwijając. To jest kolejny przykład innego spojrzenia na inwestycję typu brownfield. Mówimy wówczas o przebudowie, o adaptacjach, o uzupełnieniu istniejących budynków już na danym terenie.
Ekologia i nowoczesne rozwiązania w inwestycjach – co już jest standardem, a co standardem za chwilę będzie?
Nasze projekty, jak Czysta 4 we Wrocławiu, są przykładem, że jakość nieruchomości wpływa na jej przyszłą wartość. W Polsce legislacja jest coraz bardziej zaawansowana w tym zakresie i poziom energooszczędności budynków ma rosnący wpływ na wartość nieruchomości w czasie. Wśród wielu rozwiązań, jakie zastosowaliśmy w inwestycji Czysta 4, najciekawszym jest recykling materiałów budowlanych poprzez wykorzystanie elementów kamiennej elewacji z poprzedniego budynku w częściach wspólnych nowej nieruchomości lub panele fotowoltaiczne podnoszące efektywność energetyczną nieruchomości ze specjalną baterią kumulującą wytworzoną przez nie energię. Prąd, który w danym momencie nie jest wykorzystywany, czyli np. produkowany w dzień, może być zużytkowany wieczorem, kiedy zapotrzebowanie na oświetlenie części wspólnych rośnie.
Materiał Partnera