Amerykańska inflacja konsumencka wyhamowała z 7,7 proc. w październiku do 7,1 proc. w listopadzie. Spodziewano się, że zejdzie ona do 7,3 proc. Inflacja w USA wyraźnie osłabła również w ujęciu miesięcznym. Ceny konsumenckie wzrosły tylko o 0,1 proc. w listopadzie, w porównaniu z październikiem. Średnio spodziewano się ich zwyżki o 0,3 proc., po październikowym wzroście o 0,4 proc. Niższa od prognoz była również inflacja bazowa. Wyhamowała ona z 6,3 proc. do 6 proc. rok do roku i z 0,3 proc. do 0,2 proc. miesiąc do miesiąca.
Czytaj więcej
Ekonomiści Goldman Sachs opracowali długoterminową prognozę rozwoju dla 104 państw świata. Wynika z niej, że gospodarka chińska stanie się większa od amerykańskiej w 2035 r. W 2050 r. największymi gospodarkami świata mają być natomiast: Chiny, Indie i USA. W 2075 r. gospodarka indyjska może się natomiast stać większa od amerykańskiej.
Te dane były pozytywnym sygnałem dla rynków. Po ich publikacji euro zyskiwało prawie 1 proc. wobec dolara. Złoty umacniał się w podobnym tempie do amerykańskiej waluty, a we wtorek po południu za 1 USD płacono 4,40 zł. Rentowność amerykańskich obligacji dziesięcioletnich spadła poniżej 3,5 proc. Sesja na Wall Street zaczęła się natomiast od zwyżek. Dow Jones Industrial zyskiwał na jej początku 1,8 proc.
Inflacja konsumencka w USA osiągnęła szczyt w czerwcu, gdy wyniosła 9,1 proc. Listopad był już drugim miesiącem z rzędu, gdy była ona znacząco poniżej prognoz. Do jej wyhamowania mocno przyczynił się spadek cen energii, który wyniósł 1,6 proc. miesiąc do miesiąca. Ceny żywności wzrosły o 0,5 proc., ale ich wzrost hamuje. W maju sięgał 1,2 proc., a w październiku 0,6 proc. Licząc rok do roku, energia zdrożała o 13,1 proc., a żywność o 10,6 proc. Zwracał na siebie uwagę też spadek cen używanych samochodów – o 2,9 proc. mies./mies. Wzrost cen usług wyhamował natomiast z 0,5 proc. do 0,4 proc. Licząc w ujęciu rocznym, wyniósł on 6,8 proc.
– Fed mógł zignorować lepsze od spodziewanych dane o inflacji za październik, gdyż były to statystyki tylko z jednego miesiąca. Dalsze wyhamowanie inflacji w listopadzie sprawia jednak, że nowy trend dezinflacyjny jest już trudniejszy do ignorowania – wskazuje Paul Ashworth, analityk z firmy badawczej Capital Economics.