Przeanalizowaliśmy dane 60 największych spółek giełdowych, a także nienotowanych na giełdzie firm zatrudniających wielu pracowników (tych, które udostępniły już sprawozdanie finansowe w KRS) oraz tych zajmujących się produkcją towarów akcyzowanych i grami losowymi. Z tego powstał obraz wpływów podatkowych w Polsce w 2020 r.
I tak czterdziestu największych płatników z tego grona wniosło w ub. r. aż 98,7 mld zł w formie różnych podatków i opłat. To równowartość aż 42 proc. wpływów podatkowych budżetu państwa w ub.r. z wyłączeniem VAT, który płacą ostatecznie zawsze konsumenci. Te czterdzieści firm to część gospodarki, która, można powiedzieć, że swoją działalnością utrzymuje struktury państwowe.
Rok do roku wpływy z podatków od tych 40 firm spadły o 2,3 mld zł. Ale to konsekwencja jednostkowego przypadku produkującej mocne alkohole firmy Stock Polska, która w 2019 r. przygotowywała się na wzrost podatku akcyzowego.
I tak tytuł największego płatnika podatków w Polsce zyskuje Grupa PGE wpłaciła w ub.r. o 3,9 mld zł więcej rok do roku (+56 proc. rdr) i ten wzrost był najwyższy wśród największych płatników podatków.