Tempo wzrostu cen gruntów zaczęło spadać, wynosi ok. 8 proc. rocznie – szacuje Małgorzata Wełnowska, starszy analityk Cenatorium. – W pierwszej połowie 2022 r. dynamika rocznych zwyżek była znacznie powyżej 10 proc.
Ekspertka podaje, powołując się na dane NBP, że średni udział ceny gruntu w cenie powierzchni użytkowej mieszkania od kilku lat wynosi kilkanaście procent. – W 2021 r. było to ok. 14 proc. – mówi. – Ewentualne korekty cen ziemi nie powinny znacząco wpłynąć na udział w cenie mieszkania. Jeżeli deweloperzy zdecydują się na obniżki, to raczej ze względu na utrzymujący się niski popyt – zaznacza. – Prowadzony przez naszą firmę monitoring inwestycji deweloperskich pokazuje, że część firm stosuje promocje i rabaty.
Cenatorium podaje, że za mkw. gruntu inwestycyjnego (pod mieszkania i budynki komercyjne) w III kwartał 2022 r. trzeba było zapłacić w Polsce średnio 552 zł. Najdrożej jest w aglomeracji warszawskiej – w III kwartale za mkw. działki płacono średnio prawie 1,1 tys. zł. W aglomeracji krakowskiej czy trójmiejskiej – niecałe 750 zł, a w aglomeracji śląskiej ok. 350 zł za mkw.
Z kolei Colliers podaje, że średnie ceny gruntów mieszkaniowych w centrum Warszawy to 420 euro – 1,6 tys. euro za mkw./PUM (powierzchnia użytkowa mieszkań), poza centrum – 230–475 euro, a w miastach powyżej 500 tys. mieszkańców 115–360 euro za mkw./PUM.
– Najwięksi deweloperzy ostatnie dwa lata wykorzystali na gromadzenie terenów pod inwestycje – mówi Dariusz Forysiak, dyrektor ds. gruntów inwestycyjnych i transakcji w sektorze handlowym w dziale doradztwa Inwestycyjnego w firmie Colliers. – Cały czas szukają okazji do powiększania banku ziemi w największych miastach.