Ustawa o szczególnych rozwiązaniach związanych z koronawirusem, podpisana w sobotę przez prezydenta, daje rządowi szczególne uprawnienia. Służby publiczne mogą wydawać tzw. polecenia także przedsiębiorstwom prywatnym, i to w formie ustnej czy elektronicznej.
W ustawie nie określono dokładnie, jakich okoliczności mają dotyczyć te polecenia, ale zdaniem organizacji biznesowych może to być np. przymusowa kwarantanna całego biura czy nakaz wstrzymania działalności firmy produkcyjnej lub usługowej.
Rekompensata strat
– Rozumiemy sytuację i konieczność działań nadzwyczajnych – mówi Łukasz Bernatowicz, ekspert BCC. – Rząd musi mieć narządzie do walki z zagrożeniem epidemiologicznym, ale z drugiej strony nie można przerzucać kosztów tej walki na przedsiębiorstwa – podkreśla. – Zaufaliśmy rządowi i nie forsowaliśmy poprawek do specustawy, by została szybko uchwalona. Ale potrzebne są pilne zmiany – mówi.
Jak dodaje, rozwiązania osłonowe dla biznesu są potrzebne, tym bardziej że firmy mogą stracić podwójnie. Bo gdyby firma została zamknięta, nie uzyskiwałaby przychodów, za to musiałaby płacić pracownikom, którzy siedzą w domu. BCC i inne organizacje biznesowe chcą więc, by w specustawie rząd zagwarantował firmom rekompensaty za poniesione straty oraz ochronę przed ewentualnymi roszczeniami osób trzecich.