W firmie trwa spór zbiorowy o płace, doprowadził do kilku przerw w pracy w ostatnich tygodniach i opóźnił start kampanii cukrowniczej. Zawieszenie protestów powinno pozwolić pracownikom należącym do związków zawodowych kontynuować pracę do czasu przegłosowania w przyszłym tygodniu najnowszej propozycji płacowej, którą wiązki uważają za zbyt niską i odrzucą ją, co zapewne doprowadzi do wznowienia strajków — pisze Reuter.
Firma Wilmar Sugar and Renewable ma sposób na strajk
„Dziś Wilmar Sugar and Renewables uprzedziła ponad 1200 pracowników, że każdy uczestniczący od początku zmiany w środę 5 czerwca przystąpi do protestu zostanie wykluczony z miejsca pracy do odwołania” — stwierdza komunikat. Nie będzie im wolno wchodzić do zakładów firmy i nie będą dostawać wypłaty do czasu zniesienia tego zakazu — dodano.
Firma ma 8 cukrowni na północno-wschodnim wybrzeżu Australii, które produkują ponad połowę cukru pochodzącego z trzciny cukrowej, przerabianej od czerwca do listopada. Firma należy do singapurskiej Wilmar International. Odroczyła początek kampanii o 2-9 dni po strajkach, które zakłóciły przygotowania. Australia jest czwartym na świecie eksporterem cukru. Dłuższe opóźnienie może zaszkodzić plantacjom trzciny i zmniejszyć produkcję.