Zła wiadomość to, ta, że gigantyczne miasteczko wodne zostanie zbudowane w Zielenogradsku, rosyjskim kurorcie nad Bałtykiem w obwodzie królewieckim. Temu projektowi szefuje głównym inwestor — Volna Company, rosyjski deweloper obłożony sankcjami Wielkiej Brytanii, Stanów Zjednoczonych i Unii Europejskiej.
„Projekt inwestycyjny Aquapolis już uzyskał aprobatę Rady Inwestycyjnej Kaliningradu i ma zgodę gubernatora tego miasta. Powstanie na wybrzeżu Morz Bałtyckiego, pod Zielenogradskiem. Będzie to obiekt całoroczny z gigantycznym parkiem wodnym. Inwestycja obejmie powierzchnię 600 tys. metrów kwadratowych plus 88 tys. metrów kwadratowych przeznaczonych na aquapark. Oczekujemy, że rocznie tę atrakcję odwiedzi 2 mln turystów i że średnio to będzie 3 tys. dziennie” — czytamy w komunikacie prasowym.
Volny sfinansuje cały projekt, a środki mają pochodzić z kapitału własnego i kredytów.
Czytaj więcej
W specjalnym przesłaniu gubernator rosyjskiej enklawy na terenie Unii ostrzegł mieszkańców przed szerzeniem plotek, zapewnił, że obwód kaliningradzki jest bezpieczny dzięki Iskanderom, a miejscowy biznes powinien wspomagać poborowych ubraniami i sprzętem.
Plany tej inwestycji idą znacznie dalej, niż tylko Aquapolis. Powstanie tam jeszcze centrum sanatoryjne oraz spa, wybudowany zostanie również hotel o powierzchni 325 tys. metrów kwadratowych, oraz apartamentowce na wynajem z powierzchnią 180 tys. metrów kwadratowych.