To gorszy wynik niż z „czarnego kwietnia” 2020 r., kiedy w kraju obowiązywała blokada z powodu koronawirusa, a dealerzy nie działali, przypomina gazeta Kommersant. Obecnie kluczowymi problemami pozostają niemożność wprowadzenia na rynek nowych samochodów zagranicznych marek, m.in. ze względu na kryzys w sektorze komponentów, których firmy zachodnie przestały dostarczać, a także brak popytu.
Według Asocjacji Europejskiego Biznesu (AEB) tylko jedna marka – Chery Exeed – chiński suv premium, była w stanie wykazać wzrost sprzedaży. Sprzedaż lidera rynku AwtoWAZ, którego zakład był w kwietniu nieczynny, spadła na poziomie rynkowym o 78 proc., do 8,5 tys. aut. To też jest gorsze od wyników Czarnego kwietnia 2020 roku.
Podobna sytuacja jest z bardzo popularnymi w Rosji markami koreańskimi Kia (spadek o 76 proc. do 4,6 tys.) i Hyundai (o 73 proc. do 4,1 tys.). Najwyższe spadki sprzedaży – o 91 proc. – wykazał Volkswagen (825 sprzedanych aut) i Toyota (786 aut), które wypadły z pierwszej dziesiątki. Sprzedaż grupy GAZ w kwietniu spadła o 61 proc. do 1,9 tys. pojazdów, Renault o 84 proc. do 2,2 tys.
Rosyjskie UAZ (spadek o 36 proc., do 1,6 tys.) i Mitsubishi (o 58 proc., do 867 sztuk) – japońska marka zawiesiła produkcję w Federacji Rosyjskiej dopiero na początku kwietnia, podczas gdy większość marek wycofała się z początkiem marca.
Ze względu na brak nowych dostaw samochodów na rynek dla wszystkich marek zagranicznych, z wyjątkiem koreańskiego Hyundai / Kia częściowo montowanego w Avtotor w Kaliningradzie i marek chińskich, obecnie wyprzedawane są auta z magazynów.