Inwestowanie w sieci coraz popularniejsze

Z roku na rok rynek internetowych zbiórek w Polsce bije rekordy. Przybywa firm, które korzystają z tej formy finansowania, i platform specjalizujących się w crowdfundingu. Perspektywy są obiecujące.

Publikacja: 15.02.2021 21:00

Inwestowanie w sieci coraz popularniejsze

Foto: Adobe Stock

W dwa lata wartość rodzimego rynku crowdfundingu ma wzrosnąć aż trzykrotnie – z 700 mln zł w 2019 r. do ponad 2 mld zł w 2021 r. O tym, że przekonaliśmy się już do takiej formuły wspierania czy inwestowania, mogą świadczyć konkretne historie zbiórek.

Wystarczy wspomnieć o organizowanej przez byłych dziennikarzy radiowej Trójki zrzutce, dzięki której uruchomili Radio 357, czy o historycznej na naszym rynku kampanii crowdfundingu udziałowego z lutego br. CanPoland, firma specjalizująca się w obrocie medyczną marihuaną, w zaledwie 11 minut pozyskała 4,4 mln zł (poprzedni rekord z listopada ub.r. też należał do spółki z tej branży: Kombinat Konopny w ok. 40 minut zebrał 4,2 mln zł).

Zrzutka.pl za granicą

– Już nie tylko skala, tj. liczba organizowanych zrzutek czy też poziom ich finansowania, implikuje stan rozwoju rynku finansowania społecznościowego w Polsce. Także, a może przede wszystkim, to wysoki stopień świadomości na temat samego rynku, mechanizmów na nim działających oraz zaangażowanie się bardzo dużej grupy internautów, nie tylko fanów poszczególnych projektów, w promocję w internecie. Można to uznać za nowy trend na rynku crowdfundingu w Polsce – mówi nam Tomasz Chołast, współzałożyciel platformy Zrzutka.pl. – W tym roku ten czynnik też będzie napędzał dynamiczny rozwój rynku – dodaje ekspert.

Zrzutka.pl mimo pandemii może zaliczyć 2020 r. do udanych – liczba wpłat w serwisie wzrosła o 89 proc. (wyniosła prawie 2,7 mln), a ich wartość skoczyła aż o 102 proc. (wpłacono 192 mln zł). Sukces odtrąbił też Beesfund, wiodąca platfroma crowdfundingu udziałowego – przeprowadziła 28 kampanii, pojawiło się na niej 33 tys. nowych inwestorów, a emitenci pozyskali w sumie za jej pośrednictwem 23,3 mln zł.

Tomasz Chołast prognozuje dalsze wzrosty. Z szacunków firmy wynika, że w br. wartość transakcji na Zrzutka.pl wzrośnie o kolejne 108 proc., a w efekcie przekroczy już kwotę 400 mln zł, zaś liczba transakcji sięgnie 5 mln (wzrost o 85 proc.). – W 2021 r. uruchomimy wersję międzynarodową naszej platformy. Także w ciągu najbliższych kilku miesięcy nastąpi komercyjny start naszej innowacji – pierwszej na świecie karty wpłatniczej – zapowiada Chołast.

Pojawiają się nowi gracze

Popularność wpłat online nakręciła pandemia. Choć najmocniej rosły zbiórki charytatywne, to internauci chętnie inwestowali w akcje spółek w ramach crowdfundingu udziałowego. Nie tylko z poziomu komputerów, ale też telefonów (trend ten ma się nasilać – prognozy wskazują, że aż 75 proc. transakcji na rynku finansowania społecznościowego będzie realizowanych w bieżącym roku mobilnie).

Crowdfunding udziałowy urósł w ub.r. o 76 proc., a w 2021 r. ma skoczyć o kolejne 50 proc., do poziomu niemal 138 mln zł. Analitycy wskazują, że rośnie świadomość internautów, pojawiają się też nowe platformy. Np. w styczniu wystartowała wrocławska platforma dla zbiórek na gry planszowe, która sama na swój start zebrała 5 mln euro. Zrzutki w popularnym m.in. na Kickstarterze modelu reward crowdfunding (otrzymuje się za finansowanie np. premierowy egzemplarz wspieranego produktu) to światowy fenomen. Nad Wisłą również segment ten szybko rośnie, a teraz ma jeszcze przyspieszyć za sprawą zapowiadanego przez Kickstartera debiutu tej platformy w naszym kraju.

– Kickstarter wreszcie dopuścił Polskę do globalnego rynku crowdfundingowego. A to biznesowe okno na świat dla polskiego przedsiębiorcy – wyjaśnia Gwido Idziak, ekspert z Kick Agency.

Jego zdaniem ta decyzja umożliwi innowatorom dostęp do międzynarodowego finansowania i da dostęp do konsumentów na całym świecie.

W II połowie ub.r. ruszył też Wspólny Interes, platformacrowdfundingu udziałowego, która chce wspierać emitentów nie tylko finansowo. – To specyficzna branża, która przyciąga wyjątkowy profil inwestorów. To nie są, jak w przypadku wielu funduszy VC, osoby zimno kalkulujące przyszły zysk, tu inwestują dlatego, że podobają się im zgłaszane koncepty biznesowe i chcą dołożyć swoją cegiełkę do ich rozwoju. Jednocześnie korzystają także z różnych benefitów i rabatów dostępnych dla akcjonariuszy i liczą na zyski kapitałowe w przyszłości – tłumaczy Maciej Dzierżanowski, współzałożyciel platformy.

Unijny impuls

Ale prawdziwy boom może nadejść dopiero pod koniec tego roku. To efekt zmiany unijnych regulacji dotyczących udziałowego rynku (polskie przepisy zaczną obowiązywać w listopadzie), które pozwolą zwiększyć wartość emisji z obecnego 1 mln do 5 mln euro. A to woda na młyn dla podmiotów, które szukają finansowania alternatywnego względem venture capital czy traktujących internetowe inwestycje jako test przed giełdowym debiutem. Przykładem może być Road Studio, spółka z grupy Movie Games, która we wtorek właśnie startuje z crowdfundingiem, a IPO na NewConnect planuje jeszcze w tym roku.

Do debiutu na parkiecie w 2023 r. przygotowuje się też Pora na Pola. Ten e-targ naturalnego jedzenia z dostawą do domu w ub.r. zwiększył obroty o ponad 500 proc., a jeszcze w I kwartale br. ruszy już z trzecią swoją kampanią crowdfundingową (przez platformę Crowdway.pl chce pozyskać ok. 2,6 mln zł).

Od biletów autobusowych po fotowoltaikę

Najbliższe tygodnie i miesiące przyniosą na rynku crowdfundingu zatrzęsienie ofert emisji akcji. Swoje udziały w zamian za finansowe wsparcie internautów sprzedać zamierza m.in. SkyCash. Popularna usługa zakupu za pomocą smartfona biletów autobusowych, kolejowych czy parkingowych chce pozyskać 4,2 mln zł. Pieniądze miałyby posłużyć do rozwoju serwisu, a także ekspansji zagranicznej. Co ciekawe, kampanię crowdfundingową spółka prowadzi we własnej aplikacji (ma w niej aż 3 mln użytkowników). Do niedawna w branży crowdfundingu udziałowego królowały spółki z branży browarniczej i konopnej. Teraz profil emitentów staje się szerszy. Przykład? Farmy Fotowoltaiki, spółka notowanej na NewConnect firmy Berg Holding, chce zdobyć od internautów z platformy Crowdway ponad 4 mln zł na inwestycję w farmę o mocy 1 MW (ma powstać na Podkarpaciu). Z kolei na platformie Beesfund kampanię rozpoczął Biogo, e-sklep ze zdrową żywnością. Ma on zdobyć 2,2 mln zł (63 dni przed końcem akcji zebrał niemal 50 proc. kapitału).

W dwa lata wartość rodzimego rynku crowdfundingu ma wzrosnąć aż trzykrotnie – z 700 mln zł w 2019 r. do ponad 2 mld zł w 2021 r. O tym, że przekonaliśmy się już do takiej formuły wspierania czy inwestowania, mogą świadczyć konkretne historie zbiórek.

Wystarczy wspomnieć o organizowanej przez byłych dziennikarzy radiowej Trójki zrzutce, dzięki której uruchomili Radio 357, czy o historycznej na naszym rynku kampanii crowdfundingu udziałowego z lutego br. CanPoland, firma specjalizująca się w obrocie medyczną marihuaną, w zaledwie 11 minut pozyskała 4,4 mln zł (poprzedni rekord z listopada ub.r. też należał do spółki z tej branży: Kombinat Konopny w ok. 40 minut zebrał 4,2 mln zł).

Pozostało 89% artykułu
Biznes
Polska Moc Biznesu: w centrum uwagi tematy społeczne i bezpieczeństwo
Biznes
Zyski z nielegalnego hazardu w Polsce zasilają francuski budżet? Branża alarmuje
Materiał Promocyjny
Kongres Polska Moc Biznesu 2024: kreowanie przyszłości społeczno-gospodarczej
Biznes
Domy po 1 euro na Sardynii. Wioska celuje w zawiedzionych wynikami wyborów w USA
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Biznes
Litwa inwestuje w zbrojeniówkę. Będzie więcej pocisków dla artylerii