W ciągu najbliższych pięciu lat konsumpcja „czarnego złota" w krajach OECD zacznie spadać, a do 2045 r. zmniejszy się o 35 proc. – przewiduje kartel eksporterów OPEC w corocznym raporcie „World Oil Outlook".

Czytaj także: Paliwo po 6 zł za litr. Co nas czeka na stacjach paliw?

Kraje OECD, do których należą USA, Unia Europejska, a także rozwinięte gospodarki Azji, w tym Japonia i Korea Płd., zużyły w ubiegłym roku i przerabiały 41,4 mln baryłek dziennie, co stanowiło blisko 46 proc. światowego zapotrzebowania na ropę. Za cztery lata zmniejszą zużycie do 40,2 mln baryłek dziennie, do 2030 r. – do 38,2 mln, po czym spadek popytu jeszcze przyspieszy – uważają eksperci kartelu.

Państwa, które odpowiadają za 60 proc. światowego PKB, zmierzają w kierunku neutralności klimatycznej i stawiają na rozwój transportu elektrycznego. Z 2,6 mld samochodów na świecie w 2045 r. 430 mln stanowić będą pojazdy elektryczne, których udział w całej flocie sięgnie 16 proc. – przewiduje OPEC.

Spadek zapotrzebowania na ropę już jest widoczny w rozwiniętych gospodarkach Azji i w Europie. Do 2025 r. rynki te ograniczą konsumpcję odpowiednio o 0,6 i 0,8 mln baryłek dziennie. W Stanach Zjednoczonych popyt na ropę utrzyma się przez najbliższe pięć lat, po czym również zacznie spadać.