Indie, Chiny i Malezja po raz kolejny otwierają w tym roku zestawienie Global Services Location Index (GSLI), w którym firma doradcza Kearney porównuje atrakcyjność państw dla sektora nowoczesnych usług dla biznesu.
W tegorocznym rankingu eksperci Kearney ocenili 60 państw, biorąc pod uwagę 47 wskaźników w czterech kategoriach; atrakcyjności finansowej, kompetencji i dostępności pracowników, otoczenia biznesu i środowiska cyfrowego. Polska awansowała w tym roku na 14. pozycję z 24. – zajmowanej w poprzedniej edycji badania, w 2019 r.
Eksperci Kearney tłumaczą awans Polski naszą atrakcyjnością finansową na tle innych państw oraz aktywnością start-upów. – Warszawa i Kraków stają się regionalnymi ośrodkami start-upów, co przyciąga takich globalnych gigantów, jak Microsoft i Google, planujących miliardowe inwestycje w rozwój cyfrowej gospodarki i usług chmurowych – przypominają autorzy raportu.
Malejąca atrakcyjność
Paweł Panczyj, dyrektor ds. strategii i partnerstwa w branżowym Związku Liderów Sektora Usług Biznesowych (ABSL), podkreśla, że bardzo ważnym dla inwestorów sprawdzianem odporności polskich centrów usług było szybkie i sprawne przejście na zdalną pracę w czasie pandemii. Przypomina, że liczba zatrudnionych w sektorze przekroczyła 350 tys. osób – to o 12 tys. więcej niż rok wcześniej.