Po ponad roku życia z Covid-19 pracodawcy i pracownicy są zgodni: nawet po pokonaniu pandemii, powrotu do dawnej normalności już nie będzie. O ile jeszcze wydawało się to możliwe latem 2020 r., gdy w wielu firmach przygotowywano strategie wznawiania pracy w biurach, to obecnie już niemal powszechnie jako model przyszłości wskazywana jest praca hybrydowa.
– Pandemia nie jest krótkotrwałą katastrofą, jak powódź czy huragan, po której wszystko wraca do normy. Zmieni na stałe sposób naszego myślenia o pracy, o przywództwie, o biurach. Ktoś, kto nie zdaje sobie jeszcze w tego sprawy, będzie miał problem – przewiduje John Guziak, partner i lider ds. kapitału ludzkiego w firmie Deloitte Polska.
Według jej badań, już pod koniec zeszłego roku 66 proc. pracowników na świecie było przekonanych o trwałych zmianach w podejściu do pracy.
Gotowość pracowników
Według badania firmy PwC – które w lutym tego roku objęło 32,5 tys. aktywnych zawodowo osób z 19 krajów, w tym 2 tys. z Polski – jedynie 9 proc. pracowników, którzy są w stanie wykonywać swoje obowiązki zdalnie, chciałoby na stałe wrócić do biura. Zdecydowana większość, bo 72 proc. badanych na świecie, i jeszcze więcej (77 proc.) w Polsce jako idealny sposób pracy w przyszłości wskazało model hybrydowy łączący home office z pracą w biurze. Bardzo podobne wyniki pokazał też lutowy sondaż portalu Pracuj.pl (76 proc.).
– Praca zdalna stanie się w większości organizacji normą, a nie wyjątkiem – przewiduje ekonomista, prof. Jerzy Hausner. Tę opinię potwierdza zmiana podejścia pracodawców. Większość z nich przed wybuchem pandemii traktowała pracę zdalną z daleko idącą rezerwą. Teraz, jak dowodzi niedawny sondaż przeprowadzony przez polską platformę konferencyjną ClickMeeting, już ponad jedna trzecia firm ma konkretne plany wdrożenia pracy w formie hybrydowej. W niedawnym badaniu firmy KayoCloud ponad 80 proc. brytyjskich pracodawców zadeklarowało, że przygotowują się do przejścia na model hybrydowy, najczęściej z trzydniowym udziałem pracy w biurze.