W biurach podróży w Tajlandii i Indiach ustawiają się chętni do zaszczepienia za granicą. Kwarantanna? Nie ma problemu. Jest w pakiecie, jeśli wybierze się bardziej „wypasioną” opcję. Dlatego te pakiety są takie drogie. Szczepienia poza krajem rozważali także Niemcy, którym różne biura podróży oferowały przyjęcie dawki Sputnika V w Moskwie. I Austriacy. W ten sposób zaszczepiono w Rosji 20 tys. mieszkańców tego kraju — informowały rosyjskie media. Początkowo pojawiły się informacje, jeszcze w marcu 2021, że takimi „wycieczkami” zainteresowana była nawet Lufthansa. Tyle że przewoźnik się wycofał z pomysłu, wysłano kilka grup i akcja wygasła, bo okazało się, że Sputnik V nie ma jeszcze certyfikatu Europejskiej Agencji Leków. Na razie wiadomo, że jest tam badany.
— Najważniejsze w takich wyjazdach jest, żeby znaleźć uczciwego touroperatora. Jako stowarzyszenie radzimy: przed wyjazdem sprawdźcie wiarygodność biura i wszystkie dokumenty. Dopiero potem można płacić i jechać — mówił w rozmowie z „Economic Times” Jyoti Mayal, prezes indyjskiego Stowarzyszenia Agentów Podróży. Indyjskie ceny szczepionkowych wyjazdów do Nowego Jorku zaczynają się od 2 tys. dol. za każdy z dwóch pobytów na zasadzie przylot, szczepienie, wylot. Ale są i takie oferty, jak proponuje Agwani Travels India Pvt.: 21-dniowy popyt i dwukrotne zaszczepienie preparatem Pfizer-BioNTech za 6,1 tys. dol. Te ostatnie pakiety nie zostały sprzedane, bo indyjskie władze same rozpoczęły intensywną akcję szczepień.
Z kolei funkcjonujące w Delhi dubajskie biuro Arabian Nights Tours LLC namawia obywateli indyjskich do podróży „szczęścia i szczepienia” w Rosji. Takie wycieczki kosztują od 1780 dolarów za pakiet z biletem lotniczym na trasie Delhi-Moskwa-St Petersburg i z powrotem i 24-dniowym pobytem w hotelu w St Petersburgu, gdzie „wycieczkowicz” otrzyma dwukrotną dawkę Sputnika V. Do tej ceny dochodzi jeszcze rosyjska wiza za 49 dol., która nie jest w pakiecie.
Z kolei w Tajlandii za 2,4 tys. dol. do 6,4 tys. dol. można zaszczepić się w San Francisco, Los Angeles bądź w Nowym Jorku. Cena wyjazdu jest uzależniona od rodzaju szczepionki i czasu wymaganego pomiędzy pierwszą a drugą dawką. Tańsza podróż to szczepienie preparatem Johnson&Johnson, bo w tym przypadku jest tylko jedna dawka. Biura podróży przez pierwsze dni po publikacji ofert przeżywały oblężenie chętnych, ale szybko okazało się, że 80 proc. z nich nie miało amerykańskiej wizy. Szybko też się okazało, że reklamowane pakiety nie zawierały w cenie biletów lotniczych, posiłków i kosztów kwarantanny, gdyby okazała się niezbędna, ani też ubezpieczenia. — Biura podróży nie mogą odpowiadać za to, że ktoś źle się poczuje po przyjęciu szczepionki. Nie mówiąc o tym, że nikt nikogo nie zmusza do takich podróży, rząd pozwala sprzedawać wycieczki, więc ryzyko jest po stronie klienta. Trzeba się zastanowić, czy rzeczywiście warto się porywać na takie ryzyko — bronił kolegów Suthiphong Pheunphiphop, prezes Stowarzyszenia Tajlandzkich Agentów podróży w rozmowie z „Bangkok Post”.
Tańsze były oferty szczepienia za granicą dla Niemców. Tam — jak informowała Deutsche Welle — norweskie biuro podróży World Visitor reklamowało „Impfreisen”. Pakiety miały różne ceny zależnie od klasy podróży i usług na miejscu. Za 1199 euro można było polecieć do Rosji i zaszczepić się dwa razy w ciągu miesiąca, a za 2999 euro można było przeczekać czas między dwoma dawkami w luksusowym sanatorium. Opcja trzecia to wycieczka do Turcji z tranzytem przez Moskwę i dwukrotne szczepienie — w drodze tam i z powrotem na rosyjskim lotnisku. W tych ofertach jedno było stałe: szczepionka była ta sama, Sputnik V.