Bank of China zrywa współpracę z rosyjskimi bankami. „Będą dodatkowe koszty”

Z obawy przez wtórnymi sankcjami, Bank of China od poniedziałku, 24 czerwca, zaprzestał obsługi rosyjskich banków z sankcyjnej listy Białego Domu. To potężne utrudnienie dla rosyjskiego biznesu.

Publikacja: 24.06.2024 17:07

Bank of China zrywa współpracę z rosyjskimi bankami. „Będą dodatkowe koszty”

Foto: Adobe Stock

Rosyjska spółka zależna Bank of China od 24 czerwca przerwała współpracę z rosyjskimi bankami znajdującymi się na amerykańskiej liście SDN, pisze Kommersant, powołując się na swoje źródła. Współpraca ma być dostępna tylko dla tych rosyjskich banków, które nie podlegają ograniczeniom Waszyngtonu.

Niedobra wiadomość dla rosyjskiego biznesu

Bank of China jest referencyjną instytucją kredytowo-rozliczeniową dla chińskich przedsiębiorstw, agencji rządowych, ale także dla dużych rosyjskich koncernów. Bank specjalizuje się w obsłudze korespondencyjnej dla banków rosyjskich, transakcjach walutowych i transakcjach gotówkowych. Dotąd to ten bank rozliczał większość płatności w juanach pomiędzy Rosją a Chinami.

W Rosji Bank of China zajmuje drugie miejsce pod względem aktywów wśród spółek zależnych chińskich banków w Rosji (592,4 mld rubli,, czyli 6,73 mld dol. na koniec pierwszego kwartału tego roku).

Czytaj więcej

Zaskakujący 14. pakiet sankcji UE wobec Rosji. Zakaz na metale ziem rzadkich

„To niedobra wiadomość dla rynku rosyjskiego. Będą dodatkowe koszty, zarówno pod względem wydłużonego czasu realizacji transakcji, jak i kosztów przetwarzania płatności. Ale najważniejszy problem polega na tym, że płatności wykraczają poza sektor bankowy. W wyniku czego państwo ma nad nimi coraz mniejszą kontrolę i pojawia się ryzyko nadużyć” – wyjaśnił Kommersantowi rozmówca z rosyjskiej bankowości.

Niektóre źródła prasowe wyjaśniły decyzję Bank of China chęcią uniknięcia sankcji wtórnych. Jeden z rozmówców określił rolę banku w ruchu płatniczym jako znaczącą.

Kreml nie ma żadnego pomysłu na pomoc biznesowi

Amerykańskie listy sankcyjne dzielą się na dwa typy: skonsolidowaną listę ograniczeń CSL i znacznie bardziej rygorystyczną listę specjalnie wyznaczonych obywateli – SDN-List. Listę przygotowało Biuro Kontroli Aktywów Zagranicznych Departamentu Skarbu USA (OFAC).

Rosyjscy przedsiębiorcy zgłaszali już zimą problemy z przesyłaniem płatności z Rosji przez Bank od China i inne instytucje kredytowe w Chinach, ale sam bank zapewniał, że nadal przyjmuje przelewy w rublach. Kreml winą za decyzję Bank of China obarczył Zachód.

„Stany Zjednoczone i Unia Europejska w dalszym ciągu wywierają bezprecedensową presję na Chińską Republikę Ludową, także w kontekście stosunków z nami. To oczywiście stwarza pewne problemy, ale nie może stać się przeszkodą w dalszym rozwoju naszych relacji handlowych i gospodarczych” – zapewniają rosyjscy urzędnicy, ale nie proponują biznesowi niczego w zamian. To przedsiębiorcy muszą teraz szukać innych sposobów realizacji umów z Chinami. A to oznacza większe wchodzenie w szarą strefę.

W ostatnim czasie płatności coraz częściej realizowane są za pośrednictwem pozabankowych pośredników płatniczych, co sprawia, że ​​cały łańcuch transakcji jest mniej przejrzysty – oceniają rozmówcy Kommersanta. Ich zdaniem działalność pośredników pozabankowych pozostaje poza kontrolą organów regulacyjnych i jest nieprzejrzysta, co czyni mechanizm ryzykownym: „Jeśli pieniądze utkną, zostaną zwrócone w rublach, ale nie jest jasne, po jakim kursie to się stanie.”

Rosyjska spółka zależna Bank of China od 24 czerwca przerwała współpracę z rosyjskimi bankami znajdującymi się na amerykańskiej liście SDN, pisze Kommersant, powołując się na swoje źródła. Współpraca ma być dostępna tylko dla tych rosyjskich banków, które nie podlegają ograniczeniom Waszyngtonu.

Niedobra wiadomość dla rosyjskiego biznesu

Pozostało 90% artykułu
Banki
Szef mBanku rezygnuje, kursy akcji lekko w górę
Banki
Zmiany na czele mBanku. Prezes rezygnuje po ponad 13 latach
Banki
Stawianie na Rosję niemal zatopiło Raiffeisen Bank
Banki
Decyzja RPP o stopach. Kredyty zaczęły drożeć, lokaty coraz mniej opłacalne
Materiał Promocyjny
Mazda CX-5 – wszystko, co dobre, ma swój koniec
Banki
Nie tylko frankowicze walczą z bankami. Przybywa sporów o WIBOR
Materiał Promocyjny
Jak Lidl Polska wspiera polskich producentów i eksport ich produktów?