Czeska organizacja pozarządowa wyliczyła korzyści jakie austriacka grupa bankowa dotąd osiągnęła dzięki temu, że wbrew wytycznym Europejskiego Banku Centralnego, wciąż działa w Rosji. Zdaniem Czechów to właśnie austriacki bank umożliwia reżimowi na Kremlu transakcje z zagranicą, czym łamie nie tylko stanowisko Unii wobec rosyjskiej agresji, ale i sankcje.
Czytaj więcej
Uznany za sponsora rosyjskiej wojny austriacki bank Raiffeisen odkłada zaplanowane na 30 września opuszczenie Rosji. W pierwszym półroczu bank zarobił na transakcjach m.in. z rosyjską zbrojeniówką trzy razy więcej niż przed rokiem. Polska chce objęcia Austriaków sankcjami.
Wojna trwa, zyski Austriaków rosną
Zdaniem Ladislava Pelzla działacza stowarzyszenia i jednego z autorów wystąpienia w sprawie austriackiego dRaiffeisen Bank International (RBI), bank „osiąga ogromne zyski” w Rosji. Pieniądze w formie podatku dochodowego trafiają do budżetu Rosji, a następnie służą „finansowaniu” rosyjskich wojsk na Ukrainie.
Według zaprezentowanego pod koniec lipca raportu RBI, w pierwszej połowie 2023 roku zysk netto rosyjskiego Raiffeisenbanku wyniósł 685 mln euro. Był więc o 55 mln euro większy niż rok wcześniej. Stanowi to ponad połowę całkowitego wyniku grupy. W drugim kwartale zysk netto biznesu w Rosji sięgnął 384 mln euro, czyli o 28,1 proc. mniej niż w tym samym okresie ubiegłego rok.
Dochodzenie wobec Raiffeisen Bank International wszczęło Narodowe Centrum Zwalczania Terroryzmu Republiki Czeskiej. „Badamy tę sprawę, ale nie możemy udzielić na razie żadnych informacji o postępie śledztwa” – powiedział rzecznik policji Ondrej Moravcik, cytowany przez Česká televize.