Motorem zysku były wyższe przychody, wynikające m.in. ze sprzedaży portfela obligacji, rosnącego wyniku prowizyjnego i wysokich przychodów z transakcji walutowych. Wyższym przychodom towarzyszyło utrzymanie kosztów pod kontrolą, w efekcie czego marża operacyjna banku w całym roku wzrosła 40 proc. w stosunku do 2020 r., a wskaźnik C/I spadł z 59 proc. do 50 proc.
- Wyniki banku za 2021 rok odzwierciedlają naszą ekspertyzę w zarządzaniu portfelem papierów dłużnych oraz udane przedsięwzięcia klientów, których wspieraliśmy m.in. w przeprowadzeniu fuzji i przejęć w Polsce oraz za granicą. W tym zmiennym czasie uczestniczyliśmy w największych debiutach giełdowych polskich firm. Cieszymy się, że dzięki dobrej znajomości lokalnego rynku i globalnym rozwiązaniom możemy być partnerem dla naszych klientów wszędzie, gdzie działają - powiedziała Elżbieta Czetwertyńska, prezes Citi Handlowy.
Znakomite wyniki charakteryzowały też sam IV kwartał, który był drugim najlepszym okresem w zeszłym roku. Zysk netto wyniósł 186 mln zł i był dwa razy wyższy niż kwartał wcześniej.
Jak przyznaje Natalia Bożek, wiceprezes zarządu do spraw finansowych przychody banku w czwartym kwartale urosły we wszystkich segmentach biznesu Citi Handlowy, odzwierciedlając dobrą dynamikę działalności klientowskiej.
- Trend wzrostu jest widoczny na całym rynku, a oczekiwania dalszych podwyżek stóp w kolejnych kwartałach to dobry prognostyk dla sektora na przyszłość. Należy oczywiście pamiętać, że przed bankami jest wiele wyzwań, w tym wysoka inflacja, odczuwalna już presja płacowa oraz poziom składek na Bankowy Fundusz Gwarancyjny – mówi Natalia Bożek.