Powołanie trzeciego rządu Donalda Tuska może oznaczać nowe otwarcie w służbach specjalnych.
Głowa państwa – choć powinna – nie wie dziś, co się dzieje w służbach specjalnych. Najwyższy czas stworzyć ich nowy model i usprawnić przepływ informacji.
Masz aktywną subskrypcję? Zaloguj się lub wypróbuj za darmo wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas