Dwóch nowych kardynałów, z Brunei i Filipin, nie dotarło osobiście do Rzymu z powodu ograniczeń w podróżowaniu, spowodowanych przez pandemię. Siódmy Konsystorz podczas pontyfikatu Franciszka, odbywający się w prawie pustej Bazylice Świętego Piotra, śledzili online. Ceremonia zakończyła się niezwykle szybko - trwała 45 minut.
Franciszek ostrzegł nowych kardynałów przed skorumpowaniem i wykorzystywaniem swojej pozycji w hierarchii dla własnych korzyści. Podkreślił, że to, iż będą teraz tytułowani „Jego Eminencja”, nie oznacza, że powinni oddalać się od zwykłych ludzi.
Nowymi kardynałami zostali w sobotę: abp Wilton Gregory - metropolita Waszyngtonu, emerytowany arcybiskup Chiapas w Meksyku Felipe Arizmendi Esquivel, ojciec Raniero Cantalamessa - kaznodzieja Domu Papieskiego, abp Mario Grech, sekretarz generalny Synodu Biskupów, bp Marcello Semeraro, prefekt Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych, Antoine Kambanda - arcybiskup Kigali w Rwandzie (pierwszy w historii kardynał z tego kraju), abp Jose F. Advincula - metropolita Capizu na Filipinach, Celestino Aós Brac - arcybiskup Santiago de Chile, Cornelius Sim - biskup Puzii di Numidia i Wikariusz Apostolski Brunei, arcybiskup Augusto Paolo Lojudice, Mauro Gambetti - gwardian klasztoru Franciszkanów konwentualnych w Asyżu, który w ubiegłą niedzielę przyjął sakrę biskupią, abp Silvano Maria Tomasi - były nuncjusz apostolski, oraz biskup Enrico Feroci, proboszcz parafii Najświętszej Maryi Panny od Bożej Miłości z Castel di Leva w Rzymie.
Z nowymi kardynałami spotkał się także papież-emeryt Benedykt XVI.