WHO uznało przed kilkoma dniami małpią ospę za globalne zagrożenie dla zdrowia publicznego. Tymczasem Ogwell zwraca uwagę, że w czasie, gdy pojawia się nowe zagrożenie dla zdrowia Afryka znów została w tyle jeśli chodzi o wyścig po szczepionki, co przypomina sytuację jaka miała miejsce w związku z wyścigiem o dostęp do szczepionek na COVID-19.
- Pozwólcie nam sprowadzić szczepionki na kontynent (afrykański) - apelował Ogwell na konferencji prasowej.
W ostatnich miesiącach w 77 państwach świata wykryto ponad 20 tys. zakażeń małpią ospą - z czego ponad 2,1 tys. w 11 krajach Afryki. W wyniku zakażenia zmarło 75 osób - wszystkie na kontynencie afrykańskim - wyliczał p.o. dyrektor Afrykańskich Centrów ds. Kontroli i Prewencji Chorób.
Czytaj więcej
- Chociaż 98 proc. dotychczas wykrytych przypadków dotyczy homoseksualnych mężczyzn, każdy narażony może zachorować na małpią ospę, dlatego WHO zaleca, aby państwa podjęły działania mające na celu zmniejszenia ryzyka przeniesienia na inne wrażliwe grupy, w tym dzieci, kobiety w ciąży i osoby z immunosupresją - powiedział Tedros Adhanom Ghebreyesus, dyrektor Światowej Organizacji Zdrowia. Zwrócił uwagę, że „transmisja wirusa małpiej ospy może odbywać się nie tylko przez kontakt seksualny”.
Małpia ospa była obecna w niektórych częściach środkowej i zachodniej Afryki od dekad, ale do maja tego roku nie wywoływała ona dużych ognisk zakażeń, ani nie szerzyła się w innych częściach świata.