Niemiecka telewizja n-tv sprawdziła, gdzie i jakie ograniczenia pandemiczne nadal obowiązują w Europie. W wielu krajach, które są celami letnich podróży, maski nadal trzeba nosić w szpitalach, aptekach czy przychodniach, a także w domach opieki, tu i ówdzie także w transporcie publicznym. A w Holandii także na lotniskach i na pokładach samolotów.
Także w Niemczech trzeba mieć maskę w samolocie, ale już nie na lotnisku. Francja wciąż sprawdza covidowe paszporty, a od niezaszczepionych domaga się negatywnych wyników testów. Portugalia, Hiszpania, Włochy, Grecja i Turcja zniosły większość obostrzeń, w tym kontrolę covidowych paszportów, ale we Włoszech i w Turcji nadal obowiązuje minimalny dystans, a w Hiszpanii i Turcji zdarzają się jeszcze wyrywkowe kontrole. W Bułgarii praktycznie nie ma już obostrzeń, a jedynie zalecenia, w Chorwacji ograniczenia obowiązują jedynie w służbie zdrowia. W Danii wszystkie covidowe zakazy i nakazy zostały odwołane.
Latanie
Szczególnie dla podróżujących samolotem nie wszystko jest tak, jak było dawniej, przed pandemią, ostrzega niemiecki kanał informacyjny. Podczas gdy wiele krajów zniosło obowiązek noszenia masek na pokładzie, nadal obowiązuje on zarówno na wszystkich trasach krajowych w Niemczech, jak i na tych, które zaczynają się lub kończą na niemieckich lotniskach. Czy to w drodze z Frankfurtu na Majorkę, czy z powrotem, musimy mieć założoną maskę FFP2 lub medyczną zarówno wchodząc na pokład, jak i schodząc z niego, a także podczas całego lotu – oczywiście poza chwilami, gdy coś jemy lub pijemy. Te zasady obowiązują niezależnie od tego, jaką linią podróżujemy.
Na niemieckich lotniskach noszenia ochrony ust i nosa jednak już nie obowiązuje. Lotniska we Frankfurcie, Kolonii, Düsseldorfie czy Monachium nadal to jednak zalecają.
Zaszczepieni, ozdrowieńcy, testowani
W obliczu rosnącej liczby zachorowań w niektórych krajach przy wjeździe wymagane jest udowodnienie, że jest się zaszczepionym, ozdrowieńcem lub przedstawienie negatywnego wyniku covidowego testu. Ten kto na Azorach, we Francji, w Kosowie, na Malcie czy w Monako nie potrafi okazać ważnego dowodu szczepienia lub przebycia covidu, musi mieć aktualny test antygenowy lub PCR. Wymagania takie obowiązują teoretycznie również na Białorusi (test PCR dla nieszczepionych) i w Rosji (test PCR dla szczepionych i nieszczepionych), ale z powodu wojny podróże do tych państw są praktycznie niemożliwe.