Badanie: U części osób, które przechorowały Covid-19, węch i smak nigdy nie wróciły

Szwedzcy naukowcy zbadali zmysł węchu i smaku u medyków, którzy półtora roku temu chorowali na Covid-19. U połowy z nich stwierdzili zniekształcone wyczuwanie zapachów, u 4 proc. badanych całkowitą utratę węchu, a u 3 proc. - całkowitą utratę smaku. Zdaniem badaczy może to wskazywać na nieodwracalne zmiany, dotyczące smaku i zapachu u niektórych osób, które wyzdrowiały z zakażenia koronawirusem.

Publikacja: 04.02.2022 19:05

Badanie: U części osób, które przechorowały Covid-19, węch i smak nigdy nie wróciły

Foto: stock.adobe.com

qm

Niektóre osoby cierpiały na zaburzenia węchu po zakażeniu się koronawirusem, a objawy te mogą utrzymywać się po wyzdrowieniu. Początkowo naukowcy zakładali, że chory przestaje czuć zapachy z powodu uszkodzenia opuszki węchowej, ale ostatnio pojawiła się praca, która zakwestionowała tę teorię. Biolodzy belgijscy i niemieccy znaleźli wirusa w komórkach podporowych otaczających neurony. Autorzy pracy uważają, że wirus nie infekuje neuronów, a jedynie tymczasowo wyłącza komórki podporowe. Jak szybko następuje powrót do zdrowia - tego naukowcy jeszcze nie ustalili.

Tymczasem badacze ze szwedzkiego Instytutu Karolinska, pracujący pod kierunkiem Johana N. Lundströma, sprawdzili, jak długo utrata węchu utrzymuje się u osób, które wyzdrowiały z COVID-19. W badaniu wzięło udział 320 lekarzy, u których potwierdzono zakażenie koronawirusem w czasie pierwszej fali pandemii, średnio 18 miesięcy temu. Grupą kontrolną były 44 osoby, u których nie stwierdzono przeciwciał IgG przeciwko koronawirusowi. Do oceny wrażliwości na zapachy użyto zestawu testów węchowych Snifffin' Sticks, a zniekształconą percepcję zapachu (parosmię) przeanalizowano za pomocą kwestionariusza. Ponadto badany był zmysł smaku u uczestników badania.

U 4 proc. osób, które przeszły COVID-19, stwierdzono całkowitą utratę węchu, a u kolejnych 33 proc. - hiposmię, czyli zmniejszoną zdolność do wyczuwania zapachów. Co ciekawe, u 20 proc. osób, które nie były zainfekowane koronawirusem, również stwierdzono łagodną hiposmię.

Czytaj więcej

Badanie CDC: Niezaszczepieni 23 razy bardziej narażeni na hospitalizację przy Omikronie

Parosmię, czyli zaburzenie polegające na tym, że pacjent odczuwa różne zapachy zupełnie inaczej, niż pachną one w rzeczywistości, stwierdzono u 49 proc. osób, które wyzdrowiały z COVID-19. W grupie kontrolnej takich uczestników było tylko 5 proc. Dodatkowo u 3 proc. badanych wykryto zaburzenia smaku po zakażeniu koronawirusem. W grupie kontrolnej nie było takich osób.

Autorzy badania doszli do wniosku, że chociaż hiposmia występuje u osób, które nie były chore na COVID-19, odsetek cierpiących na zmniejszoną zdolność do wyczuwania zapachów jest wyższa u osób po zakażeniu, a 4 proc. osób, które miały koronawirusa, całkowicie straciło zmysł węchu. Fakt, że zmiany te utrzymują się półtora roku po chorobie, może świadczyć o nieodwracalnym uszkodzeniu zmysłu węchu i smaku.

Wyniki badania zostały opublikowane na platformie preprintów medRxiv i czekają na zrecenzowanie.

Niektóre osoby cierpiały na zaburzenia węchu po zakażeniu się koronawirusem, a objawy te mogą utrzymywać się po wyzdrowieniu. Początkowo naukowcy zakładali, że chory przestaje czuć zapachy z powodu uszkodzenia opuszki węchowej, ale ostatnio pojawiła się praca, która zakwestionowała tę teorię. Biolodzy belgijscy i niemieccy znaleźli wirusa w komórkach podporowych otaczających neurony. Autorzy pracy uważają, że wirus nie infekuje neuronów, a jedynie tymczasowo wyłącza komórki podporowe. Jak szybko następuje powrót do zdrowia - tego naukowcy jeszcze nie ustalili.

Zdrowie
Co dalej z regulacją saszetek nikotynowych?
Zdrowie
"Czarodziejska różdżka" Leszczyny. Co z wotum nieufności wobec minister zdrowia?
Zdrowie
Reforma szpitali na politycznym zakręcie
Zdrowie
Reforma szpitali. Projekt trafi do ponownych konsultacji
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Zdrowie
Dziecko też może mieć kryzys psychiczny