Dr n. med. Piotr Gastoł: Krok milowy w leczeniu

Cewniki hydrofilowe to większe bezpieczeństwo pacjenta – mówi dr n. med. Piotr Gastoł, krajowy konsultant w dziedzinie urologii dziecięcej.

Aktualizacja: 26.10.2021 18:27 Publikacja: 25.10.2021 19:26

Dr n. med. Piotr Gastoł: Krok milowy w leczeniu

Foto: Materiały Prasowe

Czego brakuje urologii dziecięcej?

Po pierwsze dramatycznie brakuje lekarzy. Nie wiem co po studiach dzieje się z młodymi lekarzami, ale brak młodych lekarzy w medycynie dziecięcej to naprawdę palący problem. Szczególnie, że urologia dziecięca jest specjalizacją szczegółową. Najpierw trzeba zdobyć tytuł specjalisty chirurgii dziecięcej lub urologa a dopiero potem można szkolić się w urologii dziecięcej. Potrzeba więc w sumie 8 - 9 lat, żeby uzyskać tytuł urologa dziecięcego.

Miejsc specjalizacyjnych jest sporo, ale brakuje chętnych. Ośrodków szkolących jest też wystarczająca liczba. W Centrum Zdrowia Dziecka mamy 5 miejsc szkoleniowych, wykorzystane zostało jedno.

Urolog dorosły ze specjalizacją może spać spokojnie będąc bezpiecznym o swoją przyszłość, także materialną. Może zajmować się nerką, prostatą, zaburzeniami wzwodu.

W dziecięcej medycynie niestety trochę mniej się zarabia niż w dorosłej. Jeśli tego szybko nie zmienimy może wkrótce zabraknąć chirurgów urologicznych zajmujących się dziećmi.

Jakie są najbardziej palące problemy urologii dziecięcej?

Wszelkiego rodzaju zaburzenia trzymania moczu takie jak moczenie nocne czy popuszczanie moczu. To olbrzymi i niedoceniany problem diagnostyki i leczenia tysięcy młodych ludzi z zaburzeniami trzymania moczu. Uroterapia to rehabilitacja pęcherza moczowego, która ma poprawić działanie i opróżnianie pęcherza moczowego z moczu. Niestety, ten rodzaj działań medycznych nie jest jeszcze rozpoznawany i refundowany przez NFZ. Ta metoda rozwinęła się 20 lat temu w Skandynawii. To także nauka jak przyjmować płyny, opróżniać pęcherz i jelita. To również ćwiczenia jak zwieracze i mięśnie krocza mają pracować. Pamiętajmy, że często nietrzymanie moczu może eliminować z życia społecznego dziecko, znacznie też zmniejsza jego samoocenę.

Jako konsultant krajowy uważam, że jest to pierwszy i sztandarowy punkt o który chciałbym zawalczyć i zmienić.

Skąd bierze się nietrzymanie moczu u dzieci ?

Nietrzymanie moczu to bardzo szerokie pojęcie. Od wad wrodzonych układu moczowego, poprzez zaburzenia funkcjonowania pęcherza moczowego po sferę psychiczną. Temat niewdzięczny, bo trudny w leczeniu. Mało który lekarz chce się tym zajmować. Leczenie długie, efekty niepewne. Uroterapia  powoduje, że sytuacja poprawia się diametralnie.,

Niestety w Polsce są tylko 3 pracownie uroterapeutyczne: w Gdańsku, Warszawie i Krakowie. Do tego musimy wykształcić specjalistów uroterapeutów np. po rehabilitacji.

Czytaj więcej

Dr hab. Artur Antoniewicz: Zapomniana urologia

W ostatnich dniach sporo mówi się o sukcesie urologów i pacjentów polegającym na zrefundowaniu w 100 proc. u dzieci i w 70 proc. u dorosłych cewników hydrofilowych. Na czym polega znaczenie tej decyzji dla pacjentów?

Przepuklina oponowo - rdzeniowa- czyli zaburzenie rozwoju rdzenia kręgowego powoduje, że poniżej tej przepukliny ciało jest źle unerwione.  Chodzi o dzieci, które mają nie tylko niedowłady, ale i brak ruchomości kończyn dolnych. Często zaburzenie unerwienia dotyczy  także pęcherza . Mówimy o tak zwanym pęcherzu neurogennym. 20 lat temu połowa dzieci z tą przepukliną nie dożywała do 18 roku życia, bo umierała z powodu niewydolności nerek i zakażeń układu  moczowego. Wprowadzenie cewnikowania umożliwiło prawidłowe opróżnienie pęcherza. Gdy tego nie ma, mocz zostaje w nerkach i uszkadza je.

Co 3 godziny pacjent jest cewnikowany, żeby opróżnić pęcherz z moczu. Metoda odbarczania pęcherza poprzez wprowadzanie cewnika na stałe to jednak duże zagrożenie. Dochodzi do zakażenia układu   moczowego, co też uszkadza nerki.

Kluczowe znaczenie ma tu jakość cewników. Do tej pory refundowano tak zwane cewniki suche, zwykłe cewniki z plastiku. Wprowadzenie go do cewki chłopięcej to duże ryzyko jej uszkodzenia.

Suchy cewnik trze po ścianie dlatego musimy go posmarować żelem. Żel już nie był refundowany.  Żel po otwarciu powinien być wyrzucany. Dla oszczędności rodzice używali tubki wiele razy. Biedniejsze osoby robiły to całkiem bez żelu. Mieliśmy zarośnięte cewki, uszkodzone, setki powikłań i problemów.

Cewnik hydrofilowy sam w sobie jest śliski,  jest gotowy do użycia od razu. Można go użyć w każdych warunkach, całkowicie bezpiecznie. To krok milowy w bezpieczeństwie i komforcie życia tych pacjentów. Ułatwia obsługę, co ważne dla dzieci samocewnikujących się. Większość dzieci w wieku 10 -12 lat chce być samodzielna. To naprawdę bardzo dla nich ważne.

Ilu dzieci dotyczy ten problem?

To rzadka wada. Na zachodzie część ciąż z prenatalnym rozpoznaniem przepukliny oponowo-rdzeniowej jest terminowana. W Polsce rodzi się średnio 200 - 300 takich dzieci rocznie. Ci pacjenci wymagają wspomagania opróżniania pęcherza poprzez czyste przerywane cewnikowanie. Wprowadzenie refundacji na te nowoczesne cewniki hydrofilowe to także - co ważne - to ulga dla całej rodziny. Bowiem nie tylko dziecko choruje, ale choruje towarzysząc mu cała rodzina.

Przepuklina oponowo- -rdzeniowa, czyli zaburzenie rozwoju rdzenia kręgowego, powoduje, że poniżej tej przepukliny ciało jest źle unerwione. Chodzi o dzieci, które mają nie tylko niedowłady, ale i brak ruchomości kończyn dolnych. Często zaburzenie unerwienia dotyczy także pęcherza. Mówimy o tzw. pęcherzu neurogennym. 20 lat temu połowa dzieci z  przepukliną nie dożywała 18 lat. Umierały z powodu niewydolności nerek i zakażeń układu moczowego. Wprowadzenie cewnikowania umożliwiło prawidłowe opróżnianie pęcherza. Gdy tego nie ma, mocz zostaje w nerkach i uszkadza je.

Metoda odbarczania pęcherza poprzez wprowadzanie cewnika na stałe to duże zagrożenie. Może dojść do zakażenia, co też uszkadza nerki.

Kluczowe znaczenie ma tu jakość cewników. Do tej pory refundowano tzw. cewniki suche, trudniejsze w stosowaniu. Cewnik hydrofilowy jest śliski, gotowy do użycia od razu. Można go użyć w każdych warunkach, całkowicie bezpiecznie.

To krok milowy.

Rozmowy z krajowymi konsultantami ds. urologii w ramach kampanii Medycznej Racji Stanu

Czego brakuje urologii dziecięcej?

Po pierwsze dramatycznie brakuje lekarzy. Nie wiem co po studiach dzieje się z młodymi lekarzami, ale brak młodych lekarzy w medycynie dziecięcej to naprawdę palący problem. Szczególnie, że urologia dziecięca jest specjalizacją szczegółową. Najpierw trzeba zdobyć tytuł specjalisty chirurgii dziecięcej lub urologa a dopiero potem można szkolić się w urologii dziecięcej. Potrzeba więc w sumie 8 - 9 lat, żeby uzyskać tytuł urologa dziecięcego.

Pozostało 92% artykułu
Zdrowie
Co dalej z regulacją saszetek nikotynowych?
Zdrowie
"Czarodziejska różdżka" Leszczyny. Co z wotum nieufności wobec minister zdrowia?
Zdrowie
Reforma szpitali na politycznym zakręcie
Zdrowie
Reforma szpitali. Projekt trafi do ponownych konsultacji
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Zdrowie
Dziecko też może mieć kryzys psychiczny