Wiceminister zdrowia: Trzecia dawka dla innych grup wiekowych kwestią czasu

- Z Izraela dochodzą nas informacje, że wszyscy mogą się tą dawką przypominającą zaszczepić. Myślę, że to jest kwestia czasu, kiedy będzie to poszerzenie na inne grupy wiekowe - powiedział wiceminister zdrowia Waldemar Kraska, pytany o trzecią dawkę szczepionki przeciw Covid-19.

Publikacja: 30.09.2021 16:55

Wiceminister zdrowia: Trzecia dawka dla innych grup wiekowych kwestią czasu

Foto: Fotorzepa/ Jakub Czermiński

qm

Obecnie dawkę przypominającą przyjmują w Polsce pracownicy służby zdrowia, osoby z obniżoną odpornością, personel niemedyczny, który ma kontakt z osobami zakażonymi lub z zakażonym materiałem genetycznym, a także wszystkie osoby powyżej 50. roku życia. Jest ona podawana po upływie sześciu miesięcy od ostatniego szczepienia.

Wiceminister zdrowia Waldemar Kraska w czwartkowej rozmowie z Radiem Wrocław przyznał, że trzecią dawką jeszcze się sam nie zaszczepił. - Ale już mam skierowanie, więc w najbliższych dniach to zrobię. Też mam kontakt z wieloma ludźmi i chciałbym być bezpieczny. Nie mówię tylko o sobie, mówię też o swoich bliskich - tłumaczył.

Senator PiS zaznaczył, że na razie rekomendacja Rady Medycznej przy premierze, jeśli chodzi o szczepienia populacyjne, „mówi o osobach powyżej 50. roku życia”. - W tej chwili dla osób w niższym przedziale wiekowym tej rekomendacji nie ma. Ale z Izraela dochodzą nas informacje, że wszyscy mogą się tą dawką przypominającą zaszczepić. Myślę, że to jest kwestia czasu kiedy będzie to poszerzenie na inne grupy wiekowe - ocenił.

Czytaj więcej

Sondaż: Popieramy szczepienia trzecią dawką, ale nie chcemy obostrzeń

- Efekty są dobre, bo badania pokazują, że ta trzeci dawka powoduje bardzo duży wzrost odporności, czyli ilości przeciwciał, które są produkowane i to dodatkowe zabezpieczenie, ten płaszcz przeciwdeszczowy, jesienny, w postaci tej trzeciej dawki przypominającej, jest bardzo konieczny. Także widzimy, że coraz więcej osób z tej formy korzysta. Ja także zachęcam wszystkie osoby powyżej 50. roku życia, aby udać się do punktu szczepień, tych punktów jest bardzo dużo i skorzystajmy z tego - apelował.

- Czy te szczepienia będą konieczne tak jak w przypadku wirusa grypy? Trudno mi w tej chwili powiedzieć. Ta dawka przypominająca, którą w tej chwili stosujemy, uodparnia jeszcze bardziej przed tym zakażeniem. Wszystko jest przed nami ale mam nadzieję, że jednak ona, jak każda epidemia, kiedyś się kończy. Myślę, że wrócimy do tej normalności, jaka ona by nie była - ocenił Waldemar Kraska.

Obecnie dawkę przypominającą przyjmują w Polsce pracownicy służby zdrowia, osoby z obniżoną odpornością, personel niemedyczny, który ma kontakt z osobami zakażonymi lub z zakażonym materiałem genetycznym, a także wszystkie osoby powyżej 50. roku życia. Jest ona podawana po upływie sześciu miesięcy od ostatniego szczepienia.

Wiceminister zdrowia Waldemar Kraska w czwartkowej rozmowie z Radiem Wrocław przyznał, że trzecią dawką jeszcze się sam nie zaszczepił. - Ale już mam skierowanie, więc w najbliższych dniach to zrobię. Też mam kontakt z wieloma ludźmi i chciałbym być bezpieczny. Nie mówię tylko o sobie, mówię też o swoich bliskich - tłumaczył.

Zdrowie
Co dalej z regulacją saszetek nikotynowych?
Zdrowie
"Czarodziejska różdżka" Leszczyny. Co z wotum nieufności wobec minister zdrowia?
Zdrowie
Reforma szpitali na politycznym zakręcie
Zdrowie
Reforma szpitali. Projekt trafi do ponownych konsultacji
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Zdrowie
Dziecko też może mieć kryzys psychiczny