Boeing 737 Max-8 leciał z Addis Abeby do Nairobi. Sześć minut po starcie maszyna rozbiła się - w katastrofie zginęły wszystkie osoby znajdujące się na pokładzie.
Eksperci przyznają, że na razie jest za wcześnie, by mówić o przyczynach katastrofy. Widoczność w momencie, gdy samolot zniknął z radarów, była dobra, ale według Flightradar24 po starcie "prędkość wznoszenia maszyny była niestabilna".
Samolot rozbił się 60 km na południowy-wschód od stolicy Etiopii o 8:44 lokalnego czasu.
Na pokładzie samolotu byli przedstawiciele ponad 30 narodowości - w tym dwoje Polaków.
Przed katastrofą pilot miał zgłaszać problemy z maszyną i poprosił o zgodę na powrót na lotnisko w Addis Abebie - poinformowała linia Ethiopian Airlines.