W zeszłotygodniowej powodzi, największej klęsce żywiołowej w Niemczech od ponad pół wieku, zginęło co najmniej 170 osób, a tysiące zaginęło.
- Wciąż szukamy zaginionych osób, oczyszczamy drogi i wypompowujemy wodę z piwnic - powiedziała zastępca szefa THW Sabine Lackner w rozmowie z Redaktionsnetzwerk Deutschland.
- Każda kolejna ofiara, która zostanie teraz odnaleziona, prawdopodobnie nie żyje - powiedziała.
Rząd federalny ma ogłosić w środę plan zapewnienia 200 mln euro w ramach pomocy nadzwyczajnej.
Do tego dojdzie 200 mln euro, które mają być przekazane przez 16 krajów związkowych na naprawę budynków i zniszczonej infrastruktury lokalnej oraz na pomoc mieszkańcom.