Koncern nie zanotował w styczniu żadnego zamówienia, co zdarzyło się pierwszy raz od kilkudziesięciu lat. Teraz Boeing wyjaśnił, że niektórzy klienci, którzy chcieli kupić B737 MAX zamienili zamówienie na większe samoloty szerokokadłubowe.

Po 2 miesiącach nowy pakiet dotyczył 49 sztuk, ale po korekcie w zestawieniu o samoloty zamówione w poprzednich latach, które nie zostaną chyba nigdy dostarczone bilans netto lutego zmalał do minus 28 sztuk. Tak się stało na skutek zamiany przez Air Lease Corp zamówienia 9 MAX-ów na trzy B787. Oman Air zamienił 10 MAX-ów na cztery dreamlinery, Air Canada zrezygnowała z kupna 11 samolotów, a Japan Investment Advisors z 10 B737 MAX. 

Koniec ulgi w Waszyngtonie

To nie koniec złych wiadomości dla koncernu. Senat stanu Waszyngton w ponownym głosowaniu projektu ustawy przyjętej wcześniej przez Izbę Reprezentantów zniósł ulgę podatkową dla Boeinga i innych firm lotniczych, aby uchronić ten stan i cały kraj przed odwetowymi cłami Unii na towary ze Stanów. Ustawa zacznie obowiązywać po podpisaniu jej przez gubernatora Jaya Inslee. Przewiduje zniesienie ulgi podatkowej 40 proc., na której Boeing zyskał w 2018 r. 118 mln dolarów.

Airbus stwierdził, że teraz do WTO należy ustalenie, czy ustawa znosi wszelkie subwencje stanu Waszyngton uznane za nielegalne, ale dodał, że urząd przedstawiciela ds. handlu USA musi zająć się miliardami dalszej pomocy Boeingowi od władz stanu Kansas i różnych urzędów centralnych, np. NASA. – Po 14 latach zaprzeczeń pojawiło się w końcu jasne przyznanie, że subwencje stanu Waszyngton były niezgodne z przepisami WTO — oświadczył rzecznik Airbusa, Clay McConnell.