Najważniejszymi tematami będą fiasko fuzji z Embraerem i przyszłość programu B737 MAX. Dwie firmy udzielające porad udziałowcom zaleciły, by głosowali przeciwko członkom kierownictwa, aby wyrazić zastrzelenia do rozwiązywania przez firmę kryzysu z MAX-ami. Glass Lewis zaleciła, bo głosowali przeciwko Larry Kellnerowi, przewodniczącemu rady dyrektorów, który wcześniej nadzorował komisję ds. audytów, bo „uważamy, że ta komisja nie złagodziła ryzyka związanego z decyzjami kierownictwa i Kellner powinien odpowiedzieć za nadzór nad nią” — odnotował Reuter.
Z kolei Institutional Shareholder Services (ISS) zarekomendowała głosowanie przeciwko wieloletnim członkom rady: Arthurowi Collins, Edmundowi Giambastiani, Susan Schwab i Ronaldowi Williams, którzy byli w radzie w czasie prac nad B737 MAX aż do debiutu tego samolotu. ISS dodała, że w głosowaniu nad nowym prezesem Davidem Calhounem, należy być ostrożnym, bo on musi wykazać, że potrafi być „skutecznym liderem zmiany kultury” w firmie.
Gorących tematów do zadawania pytań przez akcjonariuszy nie zabraknie. W ostatnim tygodniu Boeing mianował szefa działu finansów Grega Smitha zwierzchnikiem nowej grupy, która będzie od 1 maja nadzorować działalność przedsiębiorstwa, finanse i strategię, proces produkcji, łańcuch dostaw, usługi i administrację. Jego zadaniem będzie „przywrócenie normalnej produkcji i łańcucha dostaw, gdy Boeing i sektor lotnictwa będą odradzać się po pandemii”.
Koncern chce też połączyć dział prawny i ładu korporacyjnego w jedną organizację, kierowaną przez szefa działu prawnego Bretta Gerry, a wkrótce mianuje szefa działu lado korporacyjnego. —Te zmiany zapewnią większe dostosowanie naszych funkcji; lepiej wyposażą nasze firmy handlowe, sprzętu wojskowego i kosmicznego oraz usługowe w wywiązywaniu się z zobowiązań wobec klientów na zmieniającym się rynku - wyjaśnił prezes David Calhoun.
Kolejna decyzja kadrowa dotyczy Marka Jenksa, od lipca 2019 szefa programu B737 po uziemieniu MAX-ów w marcu, który będzie odpowiadać za wszystkie programy produkcji samolotów, szefowie programów B737, B747/767, B777 i B787 będą mu podlegać. Prezes działu samolotów cywilnych BCA, Stan Deal wyjaśnił załodze, że ta zmiana „ma odzwierciedlać nowe realia w prowadzeniu działalności. Jenks zapewni spójność, stosowanie najlepszych praktyk i wniosków we wszystkich naszych programach lotniczych, będzie wspierać oszczędną organizację programów lotniczych”. Jenks poświecił połowę z ponad 36 lat pracy w koncernie Dreamlinerowi i jego wcześniejszej wersji, Sonic Cruiser, która nigdy nie powstała. Jest jednym z tych, którzy zapewnili sukces programowi B787.