I jedni i drudzy mają świadomość, że kryzys minie, a rynek indyjski pozostanie najszybciej rosnącym na świecie. Adani Airport Holdings Ltd. Przejmie zadłużenie GVK Airport Developers Ltd — wynika z informacji, jaka w poniedziałek, 31 sierpnia została przekazana na indyjską giełdę. To nie wszystko, bo Adani postanowił przejąć również 23,5 proc., jakie w mumbajskim lotnisku posiadały Airports Co.South Africa i Bidvest Group Ltd. W ten sposób przejmie nad nim kontrolę.
Ta transakcja, tak samo jak i decyzja Taty dotycząca wykupienia Air India nie miałyby szans, gdyby nie pandemia COVID-19. Indie są dzisiaj krajem, gdzie notuje się najwięcej zachorowań, a gospodarka wyraźnie spowolniła. W ostatnią niedzielę zanotowano 78 tys. nowych zakażeń COVID-19.
GVK wcale nie chciało się pozbywać lotniska w Mumbaju, drugiego co do wielkości portu lotniczego w Indiach. W 2019 roku odprawiło się tam 46 mln pasażerów. Zarząd GVK robił, co mógł, aby uniemożliwić plany właściciela Adani Enterprise Gautama Adaniego, 4. najbogatszego człowieka w Indiach, którego majątek jest szacowany na 16,3 mld dol. Okazało się jednak, że zadłużenie lotnisk należących do GVK sięgnęło już do 781 mln dolarów, pojawiły się kłopoty z jego obsługą, a rządowi kontrolerzy znaleźli w księgach finansowych wiele nieprawidłowości. W tej sytuacji pozycja GVK znacząco osłabła.
Tymczasem Gautam Adani, który swój majątek zbudował na restrykcyjnie regulowanym biznesie węglowym, energetyce i portach od lat przyglądał się możliwościom na rynku lotniczym. Próbował już z GMR Infrastructure Ltd, które kontrolują międzynarodowy port w Delhi, największe lotnisko w tym kraju. Jednak bez powodzenia.
Teraz trafił jednak na moment, w którym premier Narendra Modi zaczął gorączkowo poszukiwań finansowania wydatków infrastrukturalnych, a lotnisko w Mumbaju znalazło się w bardzo trudnej sytuacji i GVK miał problemy z jego utrzymaniem. GVK posiada 50,5 proc. udziałów w już funkcjonującym międzynarodowym lotnisku w Mumbaju oraz 74 proc. w drugim, który jest obecnie w budowie. A w sytuacji, kiedy nie miał wystarczających środków na kontynuowanie tej inwestycji, musiał się poddać.