Dwie osoby wiedzące o tej decyzji powiedziały Reuterowi, że cały plan zostanie ogłoszony wraz ze średnioterminowym planem biznesowym grupy 30 października. Mitsubishi HI wyjaśniła w komunikacie, że rozważa różne opcje dla SpaceJeta, ale nie podjęła jeszcze decyzji o zaprzestaniu prac. Ogłosi plan dotyczący tego samolotu wraz z biznesplanem dla całej grupy 30 października. Jej akcje zyskały w Tokio 7 proc.
Ograniczenia w podróży z powodu koronawirusa zmusiły linie lotnicze do znacznego zmniejszenia działalności, aby przetrwać. Kryzys w tym sektorze oznacza, że przewoźnicy mają mniej pieniędzy na kupowanie samolotów, które muszą trzymać na ziemi do czasu pojawienia się popytu na przewozy. Premierowy klient japońskiego odrzutowca, ANA Holdings dużo pożycza i tnie koszty. Rządowe subwencje wpłynęły na pewną poprawę krajowego ruchu, ale podróże międzynarodowe stanowią nadal ułamek tego, co było przed pandemią. Największy japoński przewoźnik spodziewa się rocznej straty netto 500 mld jenów (4,77 mld dolarów).
Do wycofania się Mitsubishi HI z programu SpaceJeta dojdzie po zmniejszeniu w marcu o połowę przez największą japońską grupę lotniczą budżetu na ten program i zawieszeniu planów prac nad możliwym wariantem, który miał zapewnić zamówienia linii lotniczych z USA. MHI, ważny dostawca Airbusa i Boeinga przystąpił do tego programu zachęcany przez rząd w Tokio. bo chciał stać się światowym producentem samolotów cywilnych. Program nękały jednak problemy techniczne, które zmusiły do odraczania 6 razy dostawy pierwszego samolotu do ANA z 2013 r. na koniec marca 2022.