Do porozumienia doszło po wielu miesiącach często przerywanych rozmów, związek zarzucał dyrekcji chęć zwalniania ludzi z pracy nawet po otrzymaniu rządowej pomocy 9 mld euro. Umowa przewiduje, że 24 tys. pracowników naziemnych zrezygnuje z tradycyjnych premii na święta w tym i w następnym roku oraz z dopłaty do urlopów do końca 2021 r. Przewoźnik obniży ponadto część kompensaty za techniczne bezrobocie dodawanej do pomocy państwa.
W zamian za to dyrekcja Lufthansy zobowiązuje się, że nikogo nie zmusi w 2021 r. do odejścia z pracy, będzie jedynie oferować wcześniejsze przechodzenie na emeryturę i dobrowolne zwolnienia za odprawą. Od 1 stycznia 2022, gdy wygaśnie pomoc publiczna, będzie kontynuować rozmowy o długofalowej redukcji kosztów pracowniczych.
„Wykonaliśmy pierwszy ważny krok ku zmniejszeniu kosztów płacowych pracowników naziemnych. Nie możemy jednak zwolnić naszych starań w ciągłej pracy nad działaniami zarządzania kryzysowego” — oświadczył w komunikacie szef działu kadr Michael Niggermann.
Przed ogłoszeniem umowy z Verdi, którą muszą jeszcze zaaprobować członkowie związku w głosowaniu., związek pilotów Vereiningung Cockpit zaproponował zmniejszenie kosztów o 450 mln euro poprzez przedłużenie do czerwca 2022 umowy o redukcji siatki płac i emerytur. Ta umowa wygasa z końcem 2020 r.
Grupa Lufthansy redukuje rozkłady, flotę i zatrudnienie, bo nie spodziewa się odrodzenia transportu lotniczego przed 2025 r. Chce zlikwidować 22 tys. pełnych etatów.