Wizz Air w tarapatach. Tnie zarobki i zatrudnienie

Drastycznie ograniczony ruch lotniczy i brak perspektyw szybkiej poprawy z powodu trwającej pandemii Covid-19 spowodowały cięcia w Wizz Airze, największej linii niskokosztowej w naszym regionie.

Publikacja: 14.04.2020 15:04

Wizz Air w tarapatach. Tnie zarobki i zatrudnienie

Foto: Fot. materiały prasowe

Wizz Air poinformował we wtorek, 14 kwietnia o zwolnieniu tysiąca pracowników (19 proc.) i cięciu zarobków tak kadry zarządzającej (o 22 proc.), jak i pozostałych pracowników (o 14 proc.) z zastrzeżeniem, że nie są wykluczone kolejne zwolnienia w sytuacji, kiedy w całej Europie obowiązują blokady komunikacyjne. Wizz Air wykorzystuje teraz jedynie 3 proc. swojej mocy do rejsów repatriacyjnych prowadzonych na wszystkich kontynentach oraz lotów cargo. Marcowe przewozy były niższe od zeszłorocznych o 34 proc. niższe od wypracowanych rok wcześniej.

Z powodu nieprzewidywalności co do przyszłego rozprzestrzeniania się pandemii Covid-19 Wizz Air poinformował jednocześnie, że w tej chwili nie jest w stanie podać jakichkolwiek prognoz finansowych na rok 2021. Natomiast za rok finansowy kończący się 31 marca 2020 przewiduje zysk operacyjny w wysokości 350-355 mln euro. Zysk netto wyniesie 270-280 mln euro i będzie on obniżony o straty poniesione na transakcjach zabezpieczających koszty zakupów paliwa, które sięgną 70-80 mln euro.

Te gorsze wyniki, niż wcześniej prognozowane, kiedy jeszcze pandemii nie było, nie zmieniają faktu, że Wizz Air pozostaje jedną z niewielu linii lotniczych w Europie ze znaczącymi rezerwami gotówki, które w końcu marca sięgnęły 1,5 mld euro oraz pełną dyscypliną finansową. Dlatego może być pewna swojej przyszłości.

Strategia krótkoterminowa zakłada teraz szybkie przemieszczanie floty, zależnie od sytuacji panującej na konkretnych rynkach. Na przyszłość węgierski przewoźnik przewiduje wzrost oferowania o 15 proc. rocznie. A trudna sytuacja na rynku nie zmieniła planów rozpoczęcia operacji w Abu Zabi. Plany przewidują zbudowanie tam nowego przewoźnika niskokosztowego, który od III kwartału 2020 latałby do Azji, Europy, na Bliski Wschód i do Afryki.

Cięcia zatrudnienia i zarobków nie są jedynymi posunięciami oszczędnościowymi, na jakie zdecydował się Wizz Air. Linia renegocjuje teraz kontrakty ze swoimi dostawcami w celu obniżenia kosztów dostaw i stopniowe oddawanie maszyn, jakie ma w leasingu – będą to 32 starsze samoloty jakie mają być zwrócone firmom leasingowym do roku 2023 w miarę, jak będą wygasały umowy.

Prezes i założyciel Wizz Aira, Jozsef Varadi nie ukrywa, że wszystkie oszczędnościowe decyzje mają na celu stworzenia parasola ochronnego nad linia w czasach pandemii Covid-19. A to z kolei ma umożliwić firmie dalszy rozwój już w „normalnych" czasach.

Wizz Air poinformował we wtorek, 14 kwietnia o zwolnieniu tysiąca pracowników (19 proc.) i cięciu zarobków tak kadry zarządzającej (o 22 proc.), jak i pozostałych pracowników (o 14 proc.) z zastrzeżeniem, że nie są wykluczone kolejne zwolnienia w sytuacji, kiedy w całej Europie obowiązują blokady komunikacyjne. Wizz Air wykorzystuje teraz jedynie 3 proc. swojej mocy do rejsów repatriacyjnych prowadzonych na wszystkich kontynentach oraz lotów cargo. Marcowe przewozy były niższe od zeszłorocznych o 34 proc. niższe od wypracowanych rok wcześniej.

Transport
Zdesperowani Rosjanie szukają samolotów. Proszą o pomoc Kuwejt i Katar
Transport
Będzie co przenosić do CPK. Rekordy na Lotnisku Chopina
Transport
Wielkie cięcia w Boeingu. Na początek do zwolnienia ci, którzy strajkowali
Transport
Są plany rozbudowy Lotniska Chopina, ale bez wielkiego rozmachu
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Transport
Jedwabny Szlak w Ameryce Południowej. Chiński megaport w Peru