- W tak poważnych i globalnych kryzysach potrzebujemy państwa, a mają one zasadniczą rolę do odegrania, więc bardzo często prowadzimy dialog z władzami — powiedział w rozgłośni RTL. Europejski producent samolotów wystąpił w kwietniu o nowy kredyt 15 mld euro, ale „nie ma już problemu płynnych środków, natomiast ma problem dostosowania się teraz do nowej sytuacji" dotyczącej produkcji i dostaw samolotów — wyjaśnił. W ciągu kilku tygodni grupa straciła jedną trzecią działalności przemysłowej i przychodów.
Minister gospodarki i finansów Bruno Le Maire zapewnił, że skarb państwa jest gotów pomóc Airbusowi „całkowicie i jeśli trzeba, w zmasowany sposób", podkreślił, że pomoc dla Air France jest już formą wsparcia producenta samolotów.
Airbus ma większość środków na sprostanie trwającemu kryzysowi sanitarnemu, ale „aby można było zapewnić przetrwanie, musi podobnie jak cały sektor utrzymać pewien poziom produkcji i dostaw. Najważniejszym więc zadaniem jest wznowienie ruchu lotniczego, udzielenie pomocy liniom lotniczym w przetrwaniu tej sytuacji i we wznowieniu ich działalności" — cytuje Reuter Faury'ego. W ramach natychmiastowych działań Airbus zmniejszył produkcję, wprowadził techniczne bezrobocie dla 3 tys. ludzi, ograniczył wydatki w pewnych programach rozwojowych, „ale to jeszcze nie koniec przykrych niespodzianek, bo utrzymuje się duża niepewność" — uprzedził prezes firmy z Tuluzy.
- W ciągu kilku tygodni straciliśmy jedną trzecia działalności przemysłowej, czeka nas zatem rok — dwa lata ograniczonej działalności, firma musi dostosować się do nowych warunków — powiedział. Na razie nie przewiduje zwolnień na tym etapie, w odróżnieniu od Boeinga. Zapytany o to konkretnie, zaprzeczył/. Firma stara się „zrozumieć, co wydarzy się w najbliższych miesiącach" u jej klientów, jak każdy z nich przejdzie przez ten kryzys i czy będziemy mogli, z jaką prędkością, wznowić dostawy samolotów".
W czasie kryzysu finansowego w 2009 r. agencje kredytowania eksportu odegrały kluczową rolę w utrzymaniu dostaw, ale od tamtej pory ich rola zmalała. Kraje europejskie cofnęły wsparcie przez większość niemal 4-letniego śledztwa ws. korupcji, które zakończyło się wymierzeniem w styczniu Airbusowi rekordowej grzywny 3,6 mld euro.