Kanadyjski minister transportu, Omar Alghabra poinformował w komunikacie, że wchodzi w życie w trybie natychmiastowym zestaw działań chroniących środowisko, wprowadzony dobrowolnie w kwietniu 2022. „Wycieczkowce są istotną częścią naszej gospodarki i sektora turystyki, ale muszą funkcjonować w bardziej zrównoważony sposób” — stwierdził minister. Dodał, że takie statki zapewniają gospodarce ponad 4 mld CAD rocznie.

Nowy zakaz dotyczy zrzucania ścieków i wody z łazienek i z okrętowych pralek w pasie 3 mil morskich od wybrzeża kanadyjskiego. Ponadto statki nie pływające w rejonie Arktyki muszą zadbać o jakość tych ścieków zrzucanych w pasie 3-12 mil morskich od brzegu. Odrębne przepisy dotyczą jednostek pływających po wodach Arktyki — pisze Reuter.

Czytaj więcej

Płoną lasy w Kanadzie, tartaki stają, a drewno drożeje

Organizacje ekologów zwróciły uwagę, że rząd w Ottawie pominął największe źródło płynnych skażeń pochodzących ze statków wycieczkowych: wodę używaną do przepłukiwania układów wydechowych systemu paliwa. Do akwenów trafia wtedy siarka z paliwa okrętowego. Ekolodzy twierdzą, że statki pływające tylko do i z Alaski zrzuciły w 2019 r. do kanadyjskiej części Pacyfiku 31 mld litrów nieodpowiednio oczyszczonych ścieków.

Organizacja prawników non-profit West Coast Environmental Law i stand. earth green przyjęły z zadowoleniem decyzję ministra transportu,. ale zaapelowały o objęcie podobnym zakazem wody do przepłukiwania układu wydechowego statków. Ta woda stanowi 90 proc. płynnych zanieczyszczeń zrzucanych przez wycieczkowce. Obie organizacje uważają, że na tych statkach powinni być obecni inspektorzy. Rzecznik ministra zapowiedział szukanie wspólnie z armatorami sposobów zmniejszenia albo zaprzestania zrzutów tej wody.