Na pokładzie dreamlinera B787-9 lecącego z Delhi do San Francisco były 232 osoby, wśród nich 16 członków załogi i 52 obywateli amerykańskich. Samolot wystartował z Delhi we wtorek, 6 czerwca. Po drodze , po pokonaniu dystansu 6 tys. kilometrów miał nieplanowane międzylądowanie w rosyjskim Magadanie z powodu awarii jednego z dwóch silników. Lotnisko w liczącym 95 tysięcy Magadanie było przygotowane do lądowania samolotu szerokokadłubowego, ale już nie do przyjęcia ponad 200 osób, które w Rosji musiały spędzić 36 godzin. Na Twitterze pokazywali warunki w jakich nocowali — stłoczeni razem z bagażami w hangarze i w lotniskowych pomieszczeniach, bo w Magadanie praktycznie nie ma hoteli. Do pomocy włączony został indyjski konsulat we Władywostoku.
Czytaj więcej
Amerykańskie linie lotnicze mogą mówić o sukcesie. Ich chińska konkurencja w rejsach do USA w większości rejsów będzie omijać Rosję. To był warunek wznowienia na pełną skalę połączeń między oboma krajami.
Według informacji Air India maszyna została na miejscu sprawdzona przez rosyjskich mechaników, ale nie było jakiejkolwiek szansy na naprawę silnika. Ostatecznie z Mumbaju wystartowała większy samolot - B777, która wylądował w Magadanie. Na jej pokładzie byli indyjscy mechanicy wyspecjalizowani w serwisowaniu boeingów i części zapasowe do naprawy silnika. A pechowi pasażerowie po 57 godzinach podróży pasażerowie ostatecznie dotarli do San Francisco we o 5 rano miejscowego czasu.
Air India jest jednym z niewielu przewoźników, który może latać nad Rosją
Air India jest jednym z niewielu znaczących przewoźników, który jako pochodzący z kraju określonego przez Rosjan jako „przyjazny” ma prawo do przelotu nad ich terytorium. Podobnie jest z liniami chińskimi i wietnamskimi, czy tureckimi, bądź pochodzącymi z Bliskiego Wschodu. Możliwość korzystania z rosyjskiej przestrzeni powietrznej powoduje, że loty z Azji do Europy, ale także z Azji do Ameryki Północnej są dla nich znacznie krótsze. Co za tym idzie więcej na nich zarabiają niż linie, które ze względów politycznych muszą je omijać. Jak się jednak okazało, takie loty mogą być także wielką niedogodnością i zagrożeniem bezpieczeństwa pasażerów. W przypadku awarii samolotów naprawa maszyn zachodniej produkcji w Rosji jest dzisiaj niemożliwa, a dla przewoźnika bardzo kosztowna.
Czytaj więcej
Turkish Airlines są w tej chwili najbardziej ekspansywnym przewoźnikiem w Rosji. Razem z liniami bliskowschodnimi odebrał już Aerofłotowi 20 proc. rynku.