Airbus: mniej samolotów, bo brakuje silników, więc zysk mniejszy

Największy na świecie producent samolotów przekazał w I kwartale klientom 127 samolotów, o 11 proc. mniej niż rok temu, co odbiło się na bilansie kwartalnym. Mimo to Airbus potwierdził prognozy dla całego roku.

Publikacja: 08.05.2023 09:38

Airbus: mniej samolotów, bo brakuje silników, więc zysk mniejszy

Foto: Graham Hughes/Bloomberg

Rok temu klienci odebrali 142 maszyny. Prezes Airbusa Guillaume Faury ostrzegał już od stycznia, że trudności z otrzymywaniem od dostawców komponentów do produkcji, które nasiliły się w 2022 r., przeciągną się na ten rok i będą wpływać na zdolności produkcyjne grupy.

Airbus nie otrzymuje w terminie silników Pratta&Whitneya do maszyn A220 i A320neo latających na krótkich i średnich trasach. Ich amerykański producent musi dzielić swą produkcję na gotowe silniki i na zapewnienie dotychczasowym klientom części zamiennych, bo okazała się konieczna częstsza wymiana niektórych elementów.

Czytaj więcej

Nowe śmigłowce Airbusa rodzą się w Polsce

- Mamy więcej problemów z silnikami, niż wcześniej, zwłaszcza z najnowszymi GTF - przyznał prezes Faury. Silniki GTF P&W zużywają się szybciej w krajach o wilgotnym klimacie. Prezes Airbusa potwierdził przy okazji, że na liście nieterminowych dostaw są też fotele i elementy konstrukcyjne.

Po trzech miesiącach skonsolidowane obroty Airbusa zmalały o 2 proc. do 11,76 mld euro, zysk netto o 62 proc. do 466 mln euro, operacyjny EBIT skorygowany o 39 proc. do 773 mln euro, EBIT raportowany o 73 proc. do 390 mln euro. Grupa musiała odliczyć od zysku skorygowanego 360 mln euro na różnice kursów dolara (firma przyjmuje płatności przed dostawami samolotów, a potem rozlicza w bilansie po przekazaniu maszyn klientom).

Dział śmigłowców Airbus Helicopters zwiększył obroty o 26 proc. do 1,6 mld euro, zysk operacyjny o 73 proc. do 156 mln euro, dział wojskowy i kosmiczny ADS zmniejszył zaś obroty o 6 proc. do 2,3 mld euro i zysk o 62 proc. do 36 mln euro.

Na cały rok grupa przewidywała dostawę 720 samolotów cywilnych, zwiększenie zysku EBIT skorygowanego do 6 mld euro i przepływów gotówki do 3 mld euro. - Nasze prognozy pozostają bez zmiany, dostawy samolotów skoncentrują się w ostatnich miesiącach roku - potwierdził prezes Faury. - Aby to się stało, wszyscy dostawcy powinni pilnować swych terminów - dodał.

Airbus chce zwiększyć rytm produkcji najmniejszych A220 do 14 sztuk miesięcznie w połowie dekady. Do końca 2024 r. ma powstawać 65 sztuk maszyn z rodziny A320, druga linia montażu końcowego w Tiencinie w Chinach pozwoli dojść do 75 sztuk co miesiąc w 2026 r. Samoloty A321XLR o wydłużonym zasięgu wejdą do eksploatacji w II kwartale 2024. Od 2024 r. ma powstawać co miesiąc cztery A330, a pod koniec 2025 r. po dziewięć A350. Wersja towarowa A350F pojawi się na początku 2026 r.

Rok temu klienci odebrali 142 maszyny. Prezes Airbusa Guillaume Faury ostrzegał już od stycznia, że trudności z otrzymywaniem od dostawców komponentów do produkcji, które nasiliły się w 2022 r., przeciągną się na ten rok i będą wpływać na zdolności produkcyjne grupy.

Airbus nie otrzymuje w terminie silników Pratta&Whitneya do maszyn A220 i A320neo latających na krótkich i średnich trasach. Ich amerykański producent musi dzielić swą produkcję na gotowe silniki i na zapewnienie dotychczasowym klientom części zamiennych, bo okazała się konieczna częstsza wymiana niektórych elementów.

Transport
Zdesperowani Rosjanie szukają samolotów. Proszą o pomoc Kuwejt i Katar
Transport
Będzie co przenosić do CPK. Rekordy na Lotnisku Chopina
Transport
Wielkie cięcia w Boeingu. Na początek do zwolnienia ci, którzy strajkowali
Transport
Są plany rozbudowy Lotniska Chopina, ale bez wielkiego rozmachu
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Transport
Jedwabny Szlak w Ameryce Południowej. Chiński megaport w Peru