Ruch lotniczy rośnie. A z nim kłopoty pasażerów

Według wszystkich prognoz dla transportu lotniczego ten rok ma być kolejnym czasem odbudowy po pandemii COVID-19. I będzie. Z wszystkimi dolegliwościami i utrudnieniami, jakie zazwyczaj towarzyszą wielkim budowom.

Publikacja: 14.02.2023 12:06

Ruch lotniczy rośnie. A z nim kłopoty pasażerów

Foto: Adobe Stock

Sprawdzi się po raz kolejny zasada, że będzie gorzej, zanim znów się poprawi. W tym roku, według wszelkich prognoz, ruch lotniczy w Europie wyniesie 92 proc. stanu sprzed pandemii. A latem znacznie powyżej tego poziomu.

Zarządzająca europejską przestrzenią powietrzną Eurocontrol od kilku tygodni ostrzega przed wielkimi wyzwaniami, jakie w tym roku mogą zagrozić odbudowującemu się ruchowi lotniczemu w Europie. Na pierwszym miejscu agencja wymienia trudności przewoźników ze sprostaniem rosnącemu popytowi i kłopotom z dotrzymaniem punktualności. Dla pasażerów przekłada się to na ostrzeżenie: loty będą spóźnione i odwołane, a groźba, że nie znajdzie się dla nas miejsce na pokładzie, mimo stawienia się na lotnisku na czas, z potencjalnej zmienia się w realną. „Na tej odbudowie cierpi cały ekosystem. A zagrożenia będą największe z notowanych w całej dekadzie” — czytamy w raporcie Eurocontrol.

Czytaj więcej

Linie lotnicze w USA nie są gotowe na łączność 5G

Agencja ostrzega jednocześnie, że najwięcej odchyleń od rozkładu grozi latem. Oprócz typowego dla sezonu letniego natężenia ruchu lotniczego dochodzą jeszcze ograniczenia w ruchu lotniczym wymuszone przez wojnę w Ukrainie, większą liczbę samolotów w powietrzu, możliwość protestów pracowniczych, zmiany w systemach informatycznych, które zanim wesprą pasażerów, muszą być testowane „na żywym organizmie” oraz otwieranie się rynków azjatyckich przy braku możliwości przelotów nad Syberią. Wystarczy spojrzeć, jak bardzo zmieniły się te strumienie ruchu. W przypadku przelotów nad terytorium Polski i dalej nad Białoruś i Rosję np. do Chin, Korei Południowej czy Japonii zmniejszyły się one w pierwszym tygodniu lutego 2023 w porównaniu z tym samym okresem w 2020 r. aż o 71 proc. Przy ruchu wynoszącym 86 proc. tego sprzed trzech lat. Gdzie te samoloty się podziały? Lecą głównie nad Niemcami, gdzie na niebie robi się coraz gęściej.

Mieliśmy także już próbki protestów pracowniczych, przed którymi ostrzega Eurocontrol. Na 16 hiszpańskich lotniskach w każdy poniedziałek strajkują kontrolerzy ruchu. Z tego powodu dochodzi do zakłóceń w ruchu lotniczym w Corunii, Alicante-Elche, Castellon, Cuatro Vientos, El Hierro, Fuerteventurze, Ibizie, Jerez, Lanzarote, Palmie, Lleidzie, Murcji, Sabadell, Sevilla, Walencji i Vigo. Na 5 z nich już teraz są połączenia z Polską. Francuzi protestują i będą przeciwko reformie emerytalnej, już wiadomo, że będzie strajk 8 marca. A potem kolejne, aż do czasu, kiedy rząd się ugnie. Podobnie jest z protestami kontroli granicznej w Wielkiej Brytanii, gdzie kolejki wydłużą się do kilkugodzinnych.

O ile zakłócenia w rozkładach lotów z lotnisk hiszpańskich dotyczą przede wszystkim ruchu bezprzesiadkowego, o tyle lotniska paryskie czy londyńskie Heathrow, które są portami przesiadkowymi, będą borykały się z potężnymi problemami. Tak zresztą było na Orly w ostatnią sobotę. Duże opóźnienia pojawiają się także na lotniskach niemieckich. Warto o tym pamiętać, kiedy wybieramy się w podróż z przesiadką na inny samolot.

Sprawdzi się po raz kolejny zasada, że będzie gorzej, zanim znów się poprawi. W tym roku, według wszelkich prognoz, ruch lotniczy w Europie wyniesie 92 proc. stanu sprzed pandemii. A latem znacznie powyżej tego poziomu.

Zarządzająca europejską przestrzenią powietrzną Eurocontrol od kilku tygodni ostrzega przed wielkimi wyzwaniami, jakie w tym roku mogą zagrozić odbudowującemu się ruchowi lotniczemu w Europie. Na pierwszym miejscu agencja wymienia trudności przewoźników ze sprostaniem rosnącemu popytowi i kłopotom z dotrzymaniem punktualności. Dla pasażerów przekłada się to na ostrzeżenie: loty będą spóźnione i odwołane, a groźba, że nie znajdzie się dla nas miejsce na pokładzie, mimo stawienia się na lotnisku na czas, z potencjalnej zmienia się w realną. „Na tej odbudowie cierpi cały ekosystem. A zagrożenia będą największe z notowanych w całej dekadzie” — czytamy w raporcie Eurocontrol.

Transport
Zdesperowani Rosjanie szukają samolotów. Proszą o pomoc Kuwejt i Katar
Transport
Będzie co przenosić do CPK. Rekordy na Lotnisku Chopina
Transport
Wielkie cięcia w Boeingu. Na początek do zwolnienia ci, którzy strajkowali
Transport
Są plany rozbudowy Lotniska Chopina, ale bez wielkiego rozmachu
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Transport
Jedwabny Szlak w Ameryce Południowej. Chiński megaport w Peru