LOT i Austrian Airlines powoli powiększają siatkę na lato, ale do niektórych kierunków „na razie” nie wróci. A Alitalia uważa, że rynkowy dołek to najlepszy czas, żeby wystartować z nową strategią.
Na rynku jest nerwowo. Amerykanie ruszyli z drugą rundą pomocy dla linii lotniczych i przeznaczyli na ten cel 14 mld dolarów. Z kolei europejscy przewoźnicy kłócą się między sobą i z Komisją Europejską o warunki przyznawania pomocy publicznej. Condor uważa, że Lufthansa nadużywa swojej dominującej pozycji. Podobnego zdania jest Ryanair, który bez sukcesów dobija się o sloty we Frankfurcie. Irlandzka linia bez sukcesów skarży się również na warunki wsparcia dla SAS i Air France.
Fatalny styczeń
Ta nerwowość wynika z faktu, że sytuacja na rynku przewozów pasażerskich jest fatalna. Nawet lotnisko z największa liczbą międzynarodowych przesiadek, amsterdamski Schiphol odnotował w styczniu spadek liczby odprawionych pasażerów o ponad 83 proc. Ale już wszystkie linie europejskie zgodnie protestują przeciwko podpisaniu umowy, która umożliwi Qatar Airways nieograniczony dostęp do unijnego rynku.
I nic nie wskazuje, aby szybko miała nastąpić poprawa, pomimo szczepień i testów. Zdaniem Carsten Spohra tegoroczne lato zamknie się na poziomie 40-60 proc. w porównaniu z tym samym okresem ostatniego przed covidowym kryzysem roku 2019. Czyli nie będzie to więcej niż rok temu. Ważnym sygnałem dla rynku będzie to, czy tegoroczne walne zgromadzenie Międzynarodowego Zrzeszenia Przewoźników Powietrznych (IATA), które jest zaplanowane na koniec czerwca w Bostonie odbędzie się ponownie online czy na żywo. Bilety na wakacyjne rejsy są tanie, a ich sprzedaż już się rozpoczęła.
Niepewność dotycząca tempa znoszenia restrykcji oraz niski popyt na podróże spowodowany pandemią koronawirusa, w nadchodzącym sezonie letnim skłoniły LOT do opóźnienia wznowienia rejsów do Singapuru i inauguracji rejsów do Waszyngtonu i San Francisco. — LOT przełożył również uruchomienie nowych rejsów z Budapesztu oraz powrót rejsów ze stolicy Węgier do Nowego Jorku. W tegorocznym sezonie letnim nie pojawią się też wybrane połączenia z Warszawy do Hanoweru, Norymbergi, Kowna, Zaporoża, Charkowa, Połągi, Kaliningradu i z Krakowa do Bukaresztu. Powrót do tych kierunków będzie rozważany w roku 2022 – mówi Krzysztof Moczulski, rzecznik prasowy LOT-u. Ale ciekawa jest oferta rejsów do Turcji, na Maltę i Sardynię czy do Palermo. To wszystko są nowości lata 2021.