Koniec epoki: ostatni A380 odleciał do Emirates

Airbus przekazał linii Emirates ostatni z zamówionych samolotów dwupokładowych A380. 16 grudnia zakończyła się 14-letnia epoka superjumbo, które dość szybko zyskały popularność i podziw, ale nie spełniły komercyjnych ambicji twórców.

Publikacja: 18.12.2021 15:41

Airbus A380

Airbus A380

Foto: Bloomberg

Airbus zrezygnował w lutym 2019 z produkcji olbrzymów zabierających na odległość do 15 tys. kilometrów 545 osób (a maksymalnie 853) na dwóch pokładach, z takimi atrakcjami, jak prysznice w I klasie, po zmontowaniu 272 sztuk, bo klienci woleli samoloty mniejsze i bardziej oszczędne.

123. samolot o numerze A6-EVS zamówiony przez Emirates, największego klienta na te olbrzymy, odleciał o zmierzchu z lotniska w Hamburgu, wykonał pożegnalne kółko nad tym miastem i obrał kierunek na Dubaj. Pożegnanie było świadomie skromne z powodu ograniczeń związanych z wirusem, ale również dlatego, że Airbus poświęca teraz w mediach więcej uwagi na korzyści dla środowiska mniejszych samolotów. Kontrastowało z widowiskowością premiery superjumbo w 2005 r. w obecności europejskich przywódców - pisze Reuter.

Czytaj więcej

Znany miliarder z ZEA nie żyje. Stworzył centrum handlowe ze stokiem narciarskim

Emirates wierzy w dalszym ciągu, że te samoloty są w stanie przyciągać pasażerów. Mimo zaprzestania produkcji będzie korzystać przez wiele lat z tych, które kupił. Inni przewoźnicy byli innego zdania, wycofali je z eksploatacji w czasie pandemii. Szef Emirates Tim Clark nie podziela opinii konkurentów i nadal wierzy, że jest miejsce dla A380.

Samolot zaprojektowano w latach 90., gdy rósł popyt na podróże, a Chiny wydawały się rynkiem o nieograniczonych możliwościach. Do czasu wydania pierwszej sztuki w 2007 r. Singapore Airlines program był spóźniony o dwa lata. A gdy Emirates odebrał pierwszy A380 rok później, doszło do światowego kryzysu finansowego, a analitycy zaczęli obniżać prognozy rynkowe. Dwaj najwięksi producenci różnili się w ocenach, Airbus zakładał rynek na 1300-1500 sztuk w ciągu 20 lat, Boeing uważał, że będzie znacznie mniejszy, bo ludzie będą woleli latać mniejszymi samolotami, bez przesiadek. W dodatku koncern zaproponował rewolucyjny model B7887 Dreamliner.

Rezygnacja z programu A380 oznacza zwolnienie powierzchni użytkowej 122,5 tys. m2 montowni w Tuluzie. Airbus zamierza wykorzystać część do produkcji niektórych samolotów wąskokadłubowych, które zyskują na świecie na popularności.

Airbus zrezygnował w lutym 2019 z produkcji olbrzymów zabierających na odległość do 15 tys. kilometrów 545 osób (a maksymalnie 853) na dwóch pokładach, z takimi atrakcjami, jak prysznice w I klasie, po zmontowaniu 272 sztuk, bo klienci woleli samoloty mniejsze i bardziej oszczędne.

123. samolot o numerze A6-EVS zamówiony przez Emirates, największego klienta na te olbrzymy, odleciał o zmierzchu z lotniska w Hamburgu, wykonał pożegnalne kółko nad tym miastem i obrał kierunek na Dubaj. Pożegnanie było świadomie skromne z powodu ograniczeń związanych z wirusem, ale również dlatego, że Airbus poświęca teraz w mediach więcej uwagi na korzyści dla środowiska mniejszych samolotów. Kontrastowało z widowiskowością premiery superjumbo w 2005 r. w obecności europejskich przywódców - pisze Reuter.

Transport
Zdesperowani Rosjanie szukają samolotów. Proszą o pomoc Kuwejt i Katar
Transport
Będzie co przenosić do CPK. Rekordy na Lotnisku Chopina
Transport
Wielkie cięcia w Boeingu. Na początek do zwolnienia ci, którzy strajkowali
Transport
Są plany rozbudowy Lotniska Chopina, ale bez wielkiego rozmachu
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Transport
Jedwabny Szlak w Ameryce Południowej. Chiński megaport w Peru