Popyt na loty latem do Nowego Jorku, Miami i Los Angeles skoczył o 300 proc., więc przewoźnik uruchomi od czerwca dodatkowe loty i wznowi połączenia do Orlando na Florydzie i do Atlanty.
„Podróże przez Atlantyk mają ogromne znaczenie dla światowej gospodarki, teraz potrzebujemy jasnej perspektywy, jak podróżowanie między Stanami i Europą może wrócić na większą skalę" — stwierdził w komunikacie Harry Hohmeister z zarządu Lufthansy. Malejąca liczba zachorowań i rosnąca liczba zaszczepionych powinny pozwolić na ostrożny wzrost podróży przez Atlantyk — dodał i zaapelował do rządu o umożliwienie tego jasnym planem działań.
Lufthansa zasilona przez rząd pakietem 9 mld euro przewiduje ponadto trzykrotny wzrost popytu na loty do europejskich miejsc wypoczynkowych w Grecji, Hiszpanii i Portugalii. Jeśli popyt będzie nadal rosnąć, rozszerzy rozkład lotów z małym wyprzedzeniem. Jej tania linia Eurowings przygotowuje dodatkowe 500 lotów do Palma de Mallorca, na Ibizę i do Grecji.
Rząd w Berlinie stwierdził wcześniej w maju, że chce znieść ograniczenia związane z kwarantanną wobec Niemców, którzy wracają do kraju, a wcześniej zostali w pełni zaszczepieni. Unia nadal jednak pracuje nad cyfrowym glejtem zdrowotnym, który byłby dla podróżujących dostatecznym dowodem, że nie są groźni dla innych, ale nie pojawi się wcześniej niż pod koniec czerwca. Nie jest też jeszcze jasne, jak przybysze spoza Unii byliby traktowani — pisze Reuter.