Po tym jak były premier Izraela, Naftali Bennett ujawnił, że rozmawiał z Władimirem Putinem o wojnie na Ukrainie i losie prezydenta tego kraju, Wołodymyra Zełenskiego, rzecznik Kremla, Dmitrij Pieskow potwierdził, że Bennett i Putin rozmawiali na temat Ukrainy.
Parlament Izraela zostanie rozwiązany, a stanowisko premiera, w miejsce Naftali Bennetta, obejmie dotychczasowy minister spraw zagranicznych Jair Lapid.
Spór o świąteczną potrawę zachwiał rządem eksperymentalnej koalicji Naftali Bennetta. Wraz z nową falą terrorystycznych ataków może pozbawić go władzy.
Premier Naftali Bennett zwrócił się do izraelskiej służby specjalnej Szin Bet o przygotowanie jego ewentualnej wizyty w Kijowie, podczas której miałby prowadzić rozmowy o zawieszeniu broni między Rosją a Ukrainą - donosi portal Ynet.
W poniedziałek szef dyplomacji Jair Lapid po raz pierwszy wspomniał o sankcjach wobec Rosji. Dotychczas Izrael nie drażnił Putina, a nawet robiono tam gesty wobec Rosjan.
Bliskość tej wojny, tuż za naszą granicą, i strach przed jej dalszymi konsekwencjami mogą popychać niektórych w stronę pragnienia „pokoju za wszelką cenę”.